Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2014-03-29 10:13:20 przez system

Bochnia pomaga dzieciom z pieczy zastępczej

Gościem podczas ostatniej komisji rodziny, zdrowia i opieki społecznej w miejskim urzędzie był prezes Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bochni Norbert Paprota. Poruszany temat dotyczył dzieci przebywających w domach dziecka oraz rodzinach zastępczych na terenie Gminy Miasta Bochnia.

Urząd Miasta od dwóch lat realizuje program wspierania rodziny i pieczy zastępczej. W związku z tym Gmina Miasto Bochnia wspiera finansowo wszystkie dzieci przebywające w domach dziecka, rodzinnych domach dziecka, rodzinach zastępczych spokrewnionych, niespokrewnionych jak i zawodowych.

Za pierwszy rok pobytu dziecka w pieczy zastępczej Urząd Miasta płaci 10%, za drugi 30%, a za trzeci i każdy kolejny 50% kosztów. W 2012 roku wydatki wynosiły 7 561 zł. W 2013 roku była to suma 22 613 zł. i dotyczyła dwanaściorga dzieci. Na obecny rok wydatki przewiduje się w wysokości około 32 000 zł., zostawiając mały zapas na ewentualne nowo umieszczone w pieczy zastępczej dzieci.

Inną formą wydatków są koszty ponoszone na pokrycie pobytu dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, czyli w domach dziecka. W 2013 roku w tych placówkach było troje dzieci i koszt poniesiony przez gminę wyniósł 20 000 zł. Za te same dzieci w tym roku Urząd Miasta zapłaci około 50 000 zł.

Jak podczas spotkania w urzędzie miasta mówił Norbert Paprota obecnie w Bochni działa trzech asystentów rodzin, którzy mają pomagać rodzinom w ciężkich chwilach i starać się doprowadzić do tego, żeby dzieci nie trafiały do pieczy zastępczej. W 2012 roku asystenci zajmowali się 46 rodzinami, podczas kiedy rok później 59, w których wychowało się w sumie 163 dzieci.

Ogólnie w 2013 roku w rodzinach zastępczych przebywało 49 dzieci. W roku 2012 liczba ta wynosiła 58, a w 2011 – 53.

Spokrewnionych mamy 29 rodzin, niezawodowych 8 i 1 zawodową. Liczba dzieci z terenu gminy, które przebywają w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w 2010 roku wyniosła 26, w 2011- 28, w 2012- 29 i w 2013 tylko 11 – mówił podczas komisji prezes Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.