Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2012-12-12 12:37:35 przez system

Klęska na polskim rynku. Zaczęli racjonować… sól

Takiej informacji nie spodziewał się chyba nikt – rozpoczął się dramat z solą spożywczą. Tej niezbędnej przyprawy brakuje już w naszym kraju tak bardzo, że powróciły czasy jak z PRL. Nie we wszystkich miejscach w Polsce można kupić dowolną ilość soli. Magazyny opustoszały, a niektóre hurtownie wprowadziły reglamentację soli, zwanej kiedyś nie bez powodu „białym złotem”.

Dlaczego brakuje soli? Mniej importujemy, ale też mniej sami wytwarzamy. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w pierwszych trzech kwartałach produkcja soli warzonej spadła o 7 procent w porównaniu z tym samym okresem 2011 roku. Jeszcze gorzej jest z solą kamienną. Tutaj produkcja jest niższa aż o połowę.

Dlaczego o tym piszemy? Otóż wydaje się nam (prosimy o sprostowanie, jeżeli się mylimy), że nie tak dawno w okolicach pewnego miasta na południu Polski, słynącego od lat z produkcji soli, zamknięto na cztery spusty dopiero co otwartą kopalnię – soli właśnie. Przyczyną zamknięcia (czytaj: wyrzucenia w błoto setek milionów złotych) nie była nieopłacalność wydobycia surowca, ale wyliczenia ekspertów, że soli w Polsce jest tak dużo, iż nie ma logicznego i ekonomicznego uzasadnienia uruchomienia kolejnej kopalni tego surowca.

Minęło kilkanaście lat - i co się okazuje?