Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2012-09-04 11:43:00 przez system

Nauczanie historii: bierzemy sprawę w swoje ręce

W ostatnią niedzielę kontynuowano zbieranie podpisów pod obywatelską inicjatywą domagającą się zmiany ustawy o systemie oświatowym, a przede wszystkim – zniesienia ograniczeń w nauczaniu historii. Trudno nie zauważyć, że akcja odbywała się w przeddzień rozpoczęcia roku szkolnego, roku, w którym historii będzie w szkołach już mniej.

/media/data/upload/Wrzesien/2012/1podpisy.jpgTym razem zbierano podpisy pod dwoma bocheńskimi kościołami: św. Jana Nepomucena oraz św. Pawła Apostoła. Działo się to przy pełnej akceptacji i wsparciu (np. przez użyczenie stolików) proboszczów z tych parafii, księży Kazimierza Kapci i Jana Nowakowskiego. W wielu, nie tylko bocheńskich parafiach duchowni zachęcali też wiernych do składania podpisów, odwołując się do obowiązku patriotycznego.

Podpisy zbierało 6 osób, o chrześcijańsko-patriotycznych przekonaniach, z których większość to sympatycy Solidarnej Polski. Zebrano około 800 podpisów.

Warto przy tym odnotować, że zagrożenie w rugowaniu historii ze szkół zdają się lepiej dostrzegać przeciętni ludzie, nie związani ze szkolnictwem. Nic się nie słyszy o zaangażowaniu nauczycieli w tej sprawie, tak na wiosnę, w czasie głodówek jak i teraz kiedy kontrowersyjne zmiany zostały już uchwalone przez parlament. Przeciwnie – przewodnicząca bocheńskiej Solidarności nauczycieli, zaproszona wprost do współpracy przy akcji „podpisowej” odmówiła, tłumacząc się, że nauczycielom „nie wypada” siedzieć pod kościołem. Działacz SP replikował wówczas, że skoro dziś wstydzą się zbierać podpisy to jutro, być może, zostaną zmuszeni do siedzenia pod kościołem z czapką...

eb