Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-02-15 00:32:55 przez system

Rada Miasta zmieniła regulamin odbioru śmieci

<html />

Rada Miasta przyjęła nowy regulamin odbioru odpadów. Zgodnie z nim odpady zielone w okresie od maja do sierpnia będą odbierane raz w tygodniu

Lipiec coraz bliżej, a wraz z pierwszym dniem tego miesiąca wejdzie w życie tzw. ustawa śmieciowa, która zmienia zasady gospodarki odpadami. Bochnia intensywnie do zmian przygotowuje się już od niespełna roku. Na ostatniej sesji Rady Miasta radni zmienili treść uchwalonych w październiku ubiegłego roku zasad odbioru odpadów komunalnych.

Według nowych zasad odpady od właścicieli nieruchomości będą odbierane w następujący sposób: w zabudowie jednorodzinnej – odpady zmieszane co dwa tygodnie, odpady segregowane (papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne) – raz w miesiącu osobno każdy z rodzajów odpadów, odpady zielone co dwa tygodnie (a w okresie od maja do sierpnia włącznie raz w tygodniu), pozostałe odpady (z wyjątkiem odpadów budowlanych rozbiórkowych) jeden raz na pół roku, natomiast w zabudowie wielorodzinnej: odpady zmieszane – dwa razy w tygodniu, odpady segregowane – raz w tygodniu, odpady zielone raz w tygodniu, i pozostałe odpady (z wyjątkiem odpadów budowlanych rozbiórkowych) raz na pół roku.

Uchwalenie regulaminu odbioru odpadów poprzedziła gorąca dyskusja radnych. Według pierwotnych propozycji miasta odpady zielone miały być odbierane raz na dwa tygodnie, zapis ten został jednak zmieniony na wniosek radnego Jana Balickiego, który zasugerował, żeby w okresie letnim odpady zielone odbierane były raz w tygodniu. Mimo sprzeciwu ze strony wiceburmistrza Tomasza Przybyły wniosek Balickiego poparło 14 radnych i treść uchwały została zmieniona. Władze Bochni swoje stanowisko argumentowały tym, że częstszy odbiór odpadów będzie oczywiście generował większe koszty, a więc uderzy po kieszeni mieszkańców Bochni.

W chwili obecnej odpady zielone są odbierane z domów jednogodzinnych raz na dwa tygodnie. Ja przynajmniej nie spotkałem się z takimi głosami, że jest to niewystarczające. Taka częstotliwość odbioru tych odpadów będzie po prostu dla nas bardziej korzystna. Tym bardziej, że w sąsiedniej gminie Rzezawa częstotliwość odbioru takich odpadów została ustalona na 4 razy do roku - tłumaczył Tomasz Przybyło.

Porównanie z sąsiednią gminą nie przekonało jednak radnych: w gminie Rzezawa są gospodarstwa wiejskie i mieszkańcy odpady zielone po prostu kompostują. Nie można więc porównywać sytuacji w Bochni do gminy Rzezawa. Ale ważna rzeczą, o której pan powiedział, są ogromne koszty wywożenia raz w tygodniu. Sam mieszkam w domu jednorodzinnym i bardzo chętnie bym oddawał takie odpady w okresie letnim nawet dwa razy w tygodniu bo jest tak, że trawę kosi się co tydzień czy co półtora tygodnia. Tylko proszę państwa mamy tez inne miejsca, gdzie nie ma odpadów zielonych, a koszty będą rozłożone na wszystkich mieszkańców - stwierdził Przewodniczący Rady Miasta Kazimierz Ścisło.

Swój własny pomysł przedstawił Radzie również radny Władysław Rzymek: są gminy, w których problem odbioru odpadów zielonych praktycznie wcale nie występuje. Powinniśmy dążyć do kompostowania odpadów zielonych. W niektórych gminach, gdzie takie odpady są kompostowane, ich odbiór odbywa się tylko 2 razy do roku. Wystarczy zaopatrzyć się w plastikowy kompostownik i problem można rozwiązać znacznie prościej – tłumaczył Rzymek.

Radnym jednak najbardziej spodobał się pomysł Jana Balickiego. Zmiana treści regulaminu odbioru odpadów skutkuje koniecznością uzyskania nowej zgody od Sanepidu, a to zdaniem wiceburmistrza Tomasza Przybyły może spowodować opóźnienie w ogłoszeniu przetargu i problemy z wdrożeniem zapisów ustaw śmieciowej przed 1 lipca 2013 r.

Zmiana powoduje, że tracimy kolejny miesiąc na uchwalenie regulaminu i organizację przetargu na wywóz odpadów. A ponieważ wartość zamówienia przy tym przetargu będzie dość spora, będzie to przetarg unijny, procedura długotrwała, a musimy jeszcze zebrać deklaracje od mieszkańców i je zweryfikować, więc możemy mieć problemy, żeby zdążyć wdrożyć system do 30 czerwca - stwierdził Przybyło.