Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2021-12-09 11:57:05 przez Czas2012

Śmieci coraz droższe - brakuje 5 tys. deklaracji

33zł – tyle będzie wynosiła nowa stawka opłaty za wywóz odpadów komunalnych od mieszkańców Bochni w 2022 roku. Nowa cena obowiązuje od 1 stycznia, a jej wzrost (z 29,50zł obecnie) jest motywowany zwiększonym tonażem śmieci, który został złożony w tym roku.

W związku z nieprzewidzianą nadwyżką tonażu odpadów komunalnych, które zostały odebrane od mieszkańców miasta Bochni w 2021 roku, Rada Miasta zadecydowała o podniesieniu stawki za wywóz śmieci w roku kolejnym. Co więcej, budżet miasta będzie musiał pokryć koszty nadwyżki ze środków gminnych. W przypadku października mowa o 500 tys. zł, listopada 200 tys. zł, natomiast w grudniu (według szacunków UM) o 300 tys. zł. Na ten cel zostaną przeznaczone środki z doświetlania miasta.

O ile decyzja o podwyżce opłaty za odbiór śmieci o 5zł w roku ubiegłym przebiegała w napiętej atmosferze, a temat pojawiał się na niemal każdej komisji i sesji od września 2021 aż do kwietnia 2022 roku, to obecny wzrost o 3,5zł radni przyjęli niemalże bez słowa sprzeciwu.

Przewodniczący Rady, Bogdan Kosturkiewicz, sformułował wniosek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, który poparło 19 radnych (1 sprzeciw Zenony Banasiak) o konieczności stworzenia bazy rejestracji osób, które płacą za odpady. Podjęcie takiej ustawy jest według radnego koniecznym, ponieważ (jak szacuje) w Polsce ok. 20-40 proc. mieszkańców nie ponosi opłat za wywozy komunalne (przez co znacząco wzrastają koszty osób zadeklarowanych), a systemowa dziura mogłaby zostać zatkana właśnie dzięki proponowanemu rozwiązaniu.

„Martwe dusze” – jak nazwał je Marek Bryg – czyli osoby, które nie złożyły deklaracji śmieciowej, miały zostać odnalezione dzięki aplikacji przechowującej dane mieszkańców z placówek oświatowych czy Domów Opieki Społecznej. Aplikacja ta wylicza również liczbę członków gospodarstw domowych na podstawie zużycia wody. Pisaliśmy o tym wiosną:

Urząd Miasta chce ścigać osoby nie płacące za śmieci - aplikacja wykryje „martwe dusze”?

W przypadku Bochni brakuje około 5 tys. deklaracji. Gdyby zgłoszonych w deklaracji było 29 tys. osób, czyli wszyscy mieszkańcy, to stawka ta wynosiłaby w 2022 roku ok. 28zł.

Na 2022 rok zaplanowano odbiór odpadów o następującym tonażu: 3853 tony odpadów zmieszanych, 1943 tony odpadów segregowanych, 1278 ton bioodpadów, 1000 ton popiołu – łącznie 8074 tony. W tym roku prognozowano 8024 tony, co jak już wiemy okazało się wartością niewystarczającą. Roczny koszt wywozu śmieci wynosić będzie 9 mln 143 tys. zł (lekko ponad 800 tys. zł miesięcznie).

Radna Łucja Satoła-Tokarczyk zwróciła uwagę podczas sesji, że skoro segregujemy odpady, to należałoby czerpać z tego korzyści. Niemniej, jak wskazuje naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, nie ma takiej możliwości. Na cenę przypada nie tylko opłata systemowa dla BZUKu i Ekombudu, którzy śmieci odbierają, ale również utrzymanie punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK), obsługa administracyjna, obniżka za kompostowanie odpadów zielonych i edukacja ekologiczna.

Rozważania radnej wykorzystał Jan Balicki podnosząc kwestię zbiórek makulatury, które co jakiś czas organizowane są w parafiach, a na które mieszkańcy składają złogi papieru o niebywałej wręcz masie – przykładowo zeszłej wiosny przy parafii św. Pawła zebrano aż 24 tony makulatury z czego środki przeznaczono dla mieszkańców Afryki. Urząd Miasta nie odniósł się do słów radnego.

Podobnie zresztą było w sprawie nieformalnego wniosku Damiana Słoniny, który poddał Radzie myśl, by osobom, które kompostują odpady zielone udzielić większej bonifikaty niż 1zł, jak jest to w tym momencie. Bocheńska Wspólnota Samorządowa ten sam postulat zgłasza już od kilku lat, niemniej nigdy nie został on przegłosowany pomyślnie przez Radę.

DML