Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2015-07-17 15:09:16 przez system

Straż Miejska pilnuje „pajęczyny”

Instalacja artystyczna Ryszarda Paprockiego, która od kilku dni znajduje się na Plantach Salinarnych w Bochni będzie pod obserwacją kamer monitoringu miejskiego. Szczególną uwagę na tzw. „pajęczynę” mają zwracać również funkcjonariusze Straży Miejskiej.

Dzieło sztuki nowoczesnej powstało w ramach Salinady, która została zorganizowana przez bocheńską fundację Salina Nova, której prezesem jest Adam Piskór. – Instalacja jest wykonana z elastycznych cięgien nylonowych i z lin taternickich oraz szpil stalowych. Jest to przykład rzeźby przestrzennej w przestrzeni publicznej. Ta gałąź sztuki nazywa się land art, czyli sztuka ziemi. Jest to też dziedzina sztuki efemerycznej. Dzieło składa się z dwóch części. Mamy większą kompozycję, która jest oparta na literze S od słowa „sól” i mała instalacja, która przedstawia coś w rodzaju żagli, skrzydeł motyla. Jest symbolem związku soli z Bochnią. Instalacja wprowadziła trochę prowokacji w przestrzeń publiczną miasta. To był cel i zamierzenie tego – zaznaczył Adam Piskór podczas konferencji prasowej, która odbyła się 16 lipca w siedzibie Straży Miejskiej w Bochni.

Prezes bocheńskiej fundacji zaapelował ponadto o delikatne obcowanie z instalacją. - Obiekt jest dostępny z zewnątrz. Można go oczywiście oglądać, dotykać, fotografować, robić np. sesje zdjęciowe. Już jeden z zakładów fotograficznych w Bochni wpadł na pomysł sesji ślubnych. Można też robić akcje z iluminacją świetlną. Wiem, że przymierza się do tego środowisko bocheńskich fotografików, bo można to fajnie podświetlić i robić sesje. Jednak bezpośrednie wejście do wnętrza instalacji, bieganie i skakanie jest niedozwolone. Chcemy to monitorować i dzięki uprzejmości komendanta, służb i monitoringu miejskiego będzie to pod szczególną uwagą. Potraktujmy to jako wspólne dobro – apelował prezes fundacji Salina Nova.

Pełniący funkcję szefa bocheńskiej jednostki Straży Miejskiej Kazimierz Osinka zaznaczył, że instalacja artystyczna jest jego „oczkiem w głowie”. - Instalacja znajduje się bezpośrednio w naszym sąsiedztwie. Monitorujemy to poprzez miejski monitoring, jak i bezpośrednio podczas patroli. W związku z tym jesteśmy zaangażowani i współodpowiedzialni m.in. za tak delikatną konstrukcję - przyznał Kazimierz Osinka.

Jeden z funkcjonariuszy wykonał specjalne tabliczki z informacją o instalacji artystycznej, które mają wpłynąć na świadomość wszystkich, którym przyszłoby do głowy niszczyć dzieło Ryszarda Paprockiego.

„Pajęczyna” będzie znajdowała się na bocheńskich Plantach Salinarnych do 15 września.