Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-01-17 21:56:26 przez system

Związkowcy z SOSW negocjują ze Starostwem

<html />

Wygląda na to, że nauczyciele ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Bochni mogą stracić swoje dodatki trudnościowe, albo przynajmniej ulegną one zmniejszeniu. Odbyły się już dwie rundy negocjacji w tej sprawie pomiędzy Starostwem a przedstawicielami ZNP i "Solidarności".

Praca z dziećmi niepełnosprawnymi umysłowo nastręcza nieraz problemy, z którymi nawet najbardziej wytrawni i wykształceni pedagodzy nie koniecznie sobie radzą. Trzeba mieć do tego specjalne, psychiczne predyspozycje, z których najważniejsza to niezmierzona cierpliwość i… dystans do swojej osoby.

Za te trudności nauczyciele i wychowawcy a naszym SOSW mogli liczyć na dość znaczne dodatki do pensji: 20% dla pracujących w szkole z młodzieżą o lekkiej niepełnosprawności i 30% dla tych, którzy nauczali głębiej niepełnosprawnych. 30% dostaje też wychowawca w internacie, 40% zaś – wychowawca dzieci głębiej niepełnosprawnych intelektualnie.

Jak nam powiedział starosta Jacek Pająk zmniejszenie dodatków jest rozpatrywane w ramach szerszych zmian w oświacie podległej powiatowi. Zarząd próbuje udoskonalić pracę szkół, mieszcząc się w niezmienionym budżecie. Planuje się np. wydłużenie pracy psychologów szkolnych z 22 do 26 godzin. Ma to być odpowiedź na duże zapotrzebowanie na poradę psychologa w szkołach średnich.

Wprowadzając zmiany Powiat wzoruje się na sąsiednim Brzesku, podobnym co do liczby ludności. Stąd początkowo wziął się pomysł, aby nauczycielom „specjalnym”, tak jak w Brzesku, płacić dodatek kwotowy, a nie proporcjonalny. Propozycja ta jednak upadla podczas negocjacji ze związkami zawodowymi, które, jak na razie, nie zgadzają się na żadne zmiany.

Jak nam powiedział starosta propozycje zmian w płacach muszą być uzgodnione ze związkami, ale też „uzgodnienie” nie oznacza zgody związków zawodowych na propozycje starostwa. Taka jest w każdym razie wykładnia dokonana przez Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to po prostu, że zdanie związkowców nie musi być wiążące dla organu założycielskiego.

Zarząd powiatu pragnąłby zmiany w szkolnictwie przedstawić Radzie Powiatu do głosowania już na lutowej sesji.

eb