Kategoria: Felietony / opinie
Opublikowano: 2014-03-26 15:22:02 przez system

Młodzież ma marzenia...

Kontynuujemy cykl felietonów, których autorami są młodzi lub bardzo młodzi mieszkańcy naszego miasta. W tym przypadku ich młodość jest atutem, bo pozwala na świeże spojrzenie na pewne sprawy. Że tak jest świadczą komentarze, których autorzy nie zawsze zgadzają się z prezentowanymi treściami. Ale o to chodzi – by wzbudzić twórczy ferment, pobudzający do myślenia, a może i działania... Dziś tekst Katarzyny Luli z II LO.

Od wieków mamy do czynienia z konfliktem pokoleń. Starsi uważają, że młodzi ludzie są zdemoralizowani i jedyne, co potrafią robić, to godzinami przesiadywać przed telewizorem czy komputerem. Niezupełnie jest to wina pokolenia nastolatków.

W ciepłe dni młodzież udaje się na spacery czy boiska znajdujące się na terenie szkół. Dużą atrakcją są także Bocheńskie Sceny Letnie, na których odbywają się koncerty znanych lokalnych zespołów.
Od niedawna młodzież można spotkać również w okolicach odnowionego lasku Uzbornia.

Jednak, kiedy zaczyna się robić coraz zimniej, wszystkie te miejsca stoją puste, a nastolatki nie wiedzą, co ze sobą zrobić, jak zagospodarować swój wolny czas. Miejsca tracą swój urok i nie spełniają swej funkcji, więc co im zostało?

Kino?
To wciąż wpatrywanie się w ekran- tylko o większych rozmiarach.

Hala widowiskowo- sportowa?
Miejsce bardzo dobre do spędzania wolnego czasu, ale niestety trzeba płacić za wejście na wszelkie grupy zorganizowane.

Pizzerie?
Na rozmowy- miejsce idealne, ale nie każdy może siedzieć w niej dłuższy czas i tu potrzebne są fundusze.

Więc co może zrobić ze sobą młodzież, która nie ma pieniędzy?

Może warto by zainwestować w młode pokolenie i wygospodarować lokum, które pozwoli na kulturalne i bezpłatne spędzanie czasu wolnego?

Katarzyna Lula