Kategoria: Kultura
Opublikowano: 2013-09-04 11:16:23 przez system

Biblioteka: o św. Rozalii prawie wszystko

Promocja książki Janiny Kęsek

Mało kto wie dlaczego na tyłach kościoła św. Mikołaja w naszym mieście wisi obraz św. Rozalii. Wszak obrazów się zwykle na zewnątrz świątyni nie wiesza?

/media/data/upload/Wrzesien/wrzes 2013/IMG_0838.jpgOtóż podobno znalazł się tam przed wiekami, podczas morowej zarazy, tak aby ludzie mogli się modlić do świętej, która jest orędowniczką chroniącą od moru. Kościoły bowiem w czas epidemii były zamknięte.

O tym wszystkim opowiedziała nam wczoraj, 3 września w bibliotece pani Janina Kęsek, kustosz bocheńskiego muzeum. Spod jej pióra wyszła właśnie książeczka zatytułowana „Kult św. Rozalii w Bochni dawniej i dziś”. Dowiedzieliśmy się, że tytułowy kult świętej z Palermo zaczął się w XV wieku, za sprawą Włocha, który trafił do Bochni, tu się ożenił, i tu umarł. Swój niemały majątek zapisał na cel utrwalania kultu swojej rodaczki.
/media/data/upload/Wrzesien/wrzes 2013/IMG_0827.jpg
Ciekawe jest to, że cześć dla Rozalii rozpoczęła się w Bochni w czasie, kiedy ta młoda arystokratka, która porzuciła swoje środowisko dla pustelniczego życia, a następnie zmarła mając zaledwie 33 lata, nie była jeszcze oficjalnie uznana przez Kościół za świętą.

Ciekawostką jest również, że nasza kapliczka św. Rozalii jest jedną z niewielu poświęconych w całości tej świętej, a w całej Polsce istnieje tylko jeden kościół pod jej wezwaniem, daleko, bo aż w Szczecinku. Mo/media/data/upload/Wrzesien/wrzes 2013/IMG_0824.jpgżna więc przyjąć, że kult włoskiej pustelnicy, która zapachem róż odpędzała zarazę jest pewną specyfiką Bochni. Uwieńczony został wybudowaniem kapliczki przy ul Krakowskie Przedmieście w połowie XIX wieku. Kapliczką od początku opiekowały się stowarzyszenia wiernych.
/media/data/upload/Wrzesien/wrzes 2013/IMG_0831.jpg
Dziś jest to Społeczny Komitet Odnowy Kaplicy św. Rozalii. Jego przedstawicielka, Alina Bukowska zaprezentowała przy okazji promocji książki Janiny Kęsek oryginalne, stare dokumenty, stworzone przez bochnian zajmujących się kapliczką.

W spotkaniu wziął również udział ks. Jan Nowakowski, proboszcz parafii św. Pawła Apostoła, na którego terenie stoi kapliczka św. Rozalii. Natomiast panie z chóru Jesienne Słowiki bardzo solennie wyuczyły zebranych dwóch pieśni poświęconych świętej z Palermo. Refren jednej z nich może i dziś się przydać w każdej sytuacji: Święta Rozalio, ratuj nas! Obroń nas w złej godzinie. Wspieraj nas, prowadź nas, na każdy czas.

eb