Kategoria: Kultura
Opublikowano: 2008-09-24 09:47:27 przez system

Miejcie nadzieję!

  • Tak zatytułowany jest wiersz Adama Asnyka, którego słowa wyśpiewali na zakończenie swego happeningu młodzi tarnowscy aktorzy, którzy w dzisiejszy wieczór przedstawili na bocheńskim rynku utwór pn. ?Solidarność 1980 ?historia, kultura, pamięć?.

Jak napisali w ulotce, kolportowanej wśród widzów "(...) dzięki "Solidarności" Polska odzyskała w 1989 r. suwerenność i rozpoczęła budowę demokratycznego państwa. Dzięki "Solidarności" doszło do upadku systemu komunistycznego w Europie, którego najważniejszym elementem był rozpad Związku Radzieckiego i upadek muru berlińskiego"
Dzisiaj mało kto, a już najmniej młodzież zaprząta sobie głowę analizą, dzięki komu żyjemy w wolnym państwie. Są to sprawy drugorzędne w czasach, gdy dominuje kult pieniądza, pogoń za sławą, majątkiem i karierą. Dlatego dobrze się stało, że o tamtych ważnych, a coraz bardziej zapominanych czasach przypomnieli właśnie młodzi ludzie, którzy przecież sami nie mają prawa ich pamiętać, gdyż ich zwyczajnie nie było wtedy na świecie. Widzieliśmy więc PRL-wskich robotników, znojnie wznoszących "jeszcze jeden nowy dom", pilnującą ich "władzę" w postaci odzianych w dawno nie widziane na polskich ulicach stalowoszare zomowskie moro, a nad wszystkim unosiły się opary PRL-wskiego absurdu, uosabiane przez szczudlarzy. Na tle wydobywających się z głośników przemówień "klasyków" ówczesnej nowomowy: Gomułki, Cyrankiewicza czy Jaruzelskiego rozgrywały się sceny dojrzewania do buntu gdańskich robotników, widzieliśmy euforię, spowodowanym krótkotrwałym "karnawałem" Solidarności i rozpacz i beznadzieję dni stanu wojennego.

Na koniec młodzi aktorzy odśpiewali, przywołany na wstępie wiersz Asnyka. Warto zapamiętać z niego choć tych kilka strof:

Miejcie nadzieję! Nie tę lichą, marna
Co rdzeń spróchniały w drżący kwiat ubiera
Lecz te niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera(...)

Przestańmy własną pieścić się boleścią
Przestańmy ciągłym lamentem się poić
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić

Lecz nie przestańmy czcić świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość
Do nas należy dać im moc i zbroję
By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość...