Kategoria: Przewodnik krajoznawczy
Opublikowano: 2012-03-09 19:45:57 przez system

Kapliczki majstra Twaroga (II)

Teodor Twaróg jako jeden z nielicznych rzeźbiarzy, swoje dzieła podpisywał (oczywiście dłutem) następująco: „Majster Teodor Twaróg z Limanowy”, „Snycyrz Teodor Twaróg z Limanowy” lub „Snycyrz i malarz Teodor Twaróg z Limanowy, Malarz i snycyrz Teodor Twaróg z Limanowy.

W poszukiwaniu autografu

Na jednej z jego prac widnieje jeszcze inny zaskakujący podpis, powyżej nie wyszczególniony, a to: „Rzeźbiarz Teodor Twaróg z Krakowa”. Chyba fantazja mistrza i chęć dowartościowania swej pozycji, skłoniła go do takiego podpisu. Wrócimy jeszcze do niego w stosownym miejscu. Ogólnie kapliczki swoje sygnował rytym napisem umieszczanym w dolnej części postumentów.

*Teodorek wyjął dłuto
I z mozołem ryt po rycie, podpis złożył na cokole
By przypuszczeń już nie snuto –
czyje dzieło.
Myślę tę wyrył tymi słowy -
Majster Twaróg z Limanowy. *

Kluczem do rozpoznania kapliczek wykonanych przez „naszego” mistrza jest przede wszystkim jego podpis, ryty jak już to przedstawiono w różnej treściowo postaci. Sygnatury kamieniarzy na przydrożnym sacrum występują niezwykle rzadko, czynił to Teodor Twaróg z Limanowy (chociaż nie zawsze udaje się je odnaleźć), Adeodat Jan Martyński z Borzęcina i Wojciech Samek prowadzący warsztat kamieniarski w Bochni. Zatrzymajmy się przy napisach widniejących na kapliczkach „naszego” mistrza. Liternictwo, zwłaszcza w obrębie tablic fundacyjnych nie jest jednorodne stylowo, przeważnie są to litery duże, drukowane, tzw. majuskuły, ale występuje też pismo mieszane (drukowane i pisane), np. tablica na kapliczce Więcławów w Muchówce. Na części tablic litery wykute są niedbale (kapliczka Wieciechów z 1884 r. w Lipnicy Górnej), lecz są i takie, na których litery są niezwykle staranne, zapewne wykute przy użyciu szablonu.

T. Twaróg nie wypracował też sobie jednolitego wzoru liter przy podpisach płaskorzeźbionych wizerunków świętych, nie wszystkie zresztą one były opisane.

Nie inaczej ma się rzecz z liternictwem w sygnaturach imiennych, te wykonywane są zazwyczaj minuskułami (małe litery), o bardzo zbliżonym do siebie kroju. Różne rodzaje liter, a także ich wielkość czy staranność wykonania, sugerują iż nie wszystkie one są wykonane ręką Twaroga, w liternictwie mógł go wyręczać ktoś inny.

Dzieła majstra Twaroga

Najwięcej kapliczek Teodora Twaroga spotkać można na terenie powiatu bocheńskiego – 15 (rozpoznane), w 9-ciu wsiach. Wykonał je w: Rajbrocie (3), Lipnicy Górnej (3), Lipnicy Dolnej, Muchówce (po 2), Łąkcie Górnej, Trzcianie, Leszczynie, Połomiu Dużym, Kobylu (po 1). Znane są jeszcze kapliczki Twaroga ze Strzeszyc (1) w powiecie limanowskim oraz z obszaru powiatu brzeskiego: w Tymowej (1), Wojakowej (1), Iwkowej (1), Gnojniku (1), Zawadzie Uszewskiej (1), Jadownikach Podgórnych (3), w sumie 24, w obszarze 16 wsi.

Wędrując po Pogórzu Wiśnickim, warto zwrócić uwagę na dzieła „majstra Twaroga”, miano - kapliczka wykonana przez tego rzeźbiarza ze względu na walory artystyczne tego ludowego twórcy, nobilituje je spośród innych obiektów małej architektury sakralnej. Kapliczki, które wyszły spod jego dłuta odznaczają się surowym pięknem całości bryły, są oszczędne w detalach, wyraziste w treści. Oprócz rzeźb wiele jest płaskorzeźbionych wizerunków ze schematycznie przedstawionymi postaciami świętych, o cechach pewnej nieporadności warsztatowej. Te rzeźbione w kamieniu kapliczki, wolne od fabrycznej sztampy, są dziś cennym wkładem Teodora Twaroga w twórczość ludową na Pogórzu Karpackim.

Należy podkreślić zaangażowanie się większości obecnych właścicieli w sprawowanie opieki nad tym rodzimym dziedzictwem, a także przenoszenie kultu religijnego (dla którego zostały wzniesione), na kolejne pokolenia. Ale są też takie, o których zdaje się, że zapomniał cały świat, te czekają na grosz ofiary. Trzeba jednakże zaznaczyć, że dokonywane renowacje nie zawsze są zgodne z pierwotnymi odwzorowaniami, zwłaszcza w kwestii ich malatury.

Obcując wciąż wśród kapliczek rozsianych na wspomnianym obszarze, odnosi się wrażenie, że pewna ich część nie została dostatecznie rozpoznana pod kątem autorstwa Teodora Twaroga. Brak pisanych przekazów źródłowych, zawodna ludzka pamięć i niemożność w wielu przypadkach dotarcia do lic postumentów, gdzie mogą znajdować się autografy rzeźbiarza, nie pozwala przypisać ich być może „naszemu” bohaterowi niniejszej opowieści - opowieści ze szlaków przydrożnego sacrum.

*Podążmy zatem szlakiem, tam gdzie trwają święci,
W kapliczkach czuwając noc i dzień,
Zastygły dziejami co są w ich pamięci,
Zdarzeń minionych osiadł na nich cień. *

c.d.n.
Czesław Anioł