Kategoria: Przewodnik krajoznawczy
Opublikowano: 2012-03-09 20:07:09 przez system

Kolumny lotników (III)

W 1646 r. ku chwale Pana – Laudate Domine, w takiej intencji wzniósł kamienną kolumnę z krzyżem w obrębie swych włości Stanisław Lubomirski. Tą budowlą wyznaczył jakby nowy styl dla wznoszonych później tego typu kolumn krzyżowych w okolicy.

Kolumna w Nowym Wiśniczu

Podążając dalej na południe, kolejną kolumnę spotkamy w Nowym Wiśniczu, jest to już trzecia z tajemniczych kolumn, choć chronologicznie rzecz ujmując pierwsza. Zlokalizowana jest przy budynku Liceum Sztuk Plastycznych. Dawniej (od 1912 r.) mieścił się tu Sąd Powiatowy (później Sąd Grodzki), z chwilą budowy jego siedziby stojąca tu przedtem kolumna została nieco przesunięta na wschód i zajmuje miejsce bezpośrednio przy zakręcie drogi biegnącej z Bochni do Nowego Wiśnicza. Za czasów Lubomirskiego odchodziła w tym rejonie droga na wschód do zamku, obok tzw. „włoskich ogrodów”.

Ideę budowy kolumn z krzyżem, owych „kolumn lotników” zapoczątkował Stanisław Lubomirski, wzorował się zapewne na warszawskiej kolumnie Zygmunta III Wazy. Kolumna ufundowana została w 25-tą rocznicę victorii chocimskiej, do której w walnym stopniu książę się przyczynił. Lubomirski chciał być może tym pomnikiem i stosownym napisem, podkreślić swoje zasługi jako obrońca chrześcijaństwa. Jej odsłonięcie zbiegło się z wizytą w Wiśniczu króla Władysława IV, fundatora warszawskiej kolumny z pomnikiem króla, a swego ojca. Wysoki słup kolumny zwieńczony jest żelaznym krzyżem, pod nim wyryty jest napis: „In signum crusis, Christe salva nos” co znaczy: „W znaku krzyża Chryste wybaw nas”. Na postumencie kolumny wykuta jest też data:

„Anno Domini 1646 die 6 November - Laudate Dominum omnes gentes”, czyli: „Roku Pańskiego 1646, 6 listopada - Chwalcie Pana wszystkie ludy”.

Kolumna swą rzadką jak na owe czasy i miejsce formą architektoniczną, wskazuje na hojność fundatora. Lubomirski będąc jedną głównych postaci ówczesnej Rzeczypospolitej, starał się podkreślać poprzez swoje rozliczne, a wykwintne stylowo budowle sakralne i świeckie, swoją pozycję w państwie.
Kolumna wiśnicka ma też swoje inne przesłanie, otóż kolejny napis mieszczący się na bazie kolumny, informuje o relikwiach umieszczonych pod płaskorzeźbą:

"reliquiae inclusae in hac effigie effigie crucifixi Christi , a więc: S. Priscae, vir Mart/ynis, S. Valent Mar., S. Floriani Mar., S. Perpetuae Mar., S. Agnus Dei."

Te relikwie zamurowane w wiśnickiej kolumnie wskazują na związek kolumny z grzebaliskiem epidemiologicznym, relikwie stawały się zaporą, ochroną,przed ewentualnymi zagrożeniami ze strony morowego powietrza. Trzeba dodać, iż okolice kolumny były też niegdyś miejscem straceń skazanych na śmierć i ich tu z pewnością też chowano. Jest to druga kolumna, gdzie napis informuje o relikwiach w nich zamurowanych.

Kolumna na Bukowcu

Czwarta już z kolei kolumna znajduje się w Leksandrowej przy granicy z Łomną, w ciągu drogi Nowy Wiśnicz - Lipnica Murowana, na tzw. Bukowcu. Kolumna ta została starannie odnowiona latem 2009 r. Kamienny słup wysokości 4,1 m podnosi się z czworobocznego cokołu wspartego z kolei na kamiennym fundamencie, głowica wykształcona jest w dwupoziomowy abakus, z którego wyrasta ostatecznie żelazny krzyż. Na bazie kolumny znajduje się data 1747 r. i napis:

„Za dusze N. Robaka, E. Bartłomieja Wiewiórskiego Y Agniszki żony jego. Przechodzący cłeku Hac via dic Ave Maria” (tą drogą odmów Zdrowaś Maria).

Bartłomiej Wiewiórski był za życia burgrabią zamku wiśnickiego w dobrach Sanguszków, do których hrabstwo wiśnickie podówczas należało. Posadowienie kolumny w tym miejscu może sugerować, iż jej lokalizacja związana jest z przebiegającą tędy granicą między lipnicką królewszczyzną, a wiśnickim hrabstwem i nawiązywałaby do innych podobnych w tym temacie lokalizacji, o czym wcześniej już była mowa. Bukowiec stanowi lokalne rozdroże i najwyżej położony punkt w ciągu szlaku węgierskiego w pogórskim jego odcinku. Nie wyklucza to jednakże innych motywów wzniesienia w tym miejscu tak okazałego sacrum. Może inskrypcja na kolumnie prosząca o modlitwę do przechodniów, nawiązywała do wiecznego spoczynku wymienionych w inskrypcji, może ci zmarli właśnie wskutek zarazy i tu zostali pochowani ?
Szkoda, że nie zachowała się tablica o której niegdysiejszej obecności świadczy puste miejsce w płycinie jednej ze ścianek bazy, może jej treść pisana czy rzeźbiona scena, odsłoniłaby nieznane jeszcze tajemnice jakie kryje do dzisiaj ten monument.

>W rozrogu wierzchowin i dróg krętych łuków,
>Wyrosła kolumna w cieniu brzóz i buków.

>Na cokołu płycie tekst rylcem rzeźbiony,
>Za dusze Wiewiórskiego i Agnieszki żony,
>Przechodzący człeku czyńże tu ukłony,
>Dic Ave Maria, i bądź pochwalony.

Kolumna na Lipczonce

Figura krzyża zwana lokalnie „Bożą Męką”, piąta z kolei, znajduje się na widokowym wzgórzu zwanym Lipczonka (360 m) w Lipnicy Górnej, kilkanaście metrów od ciągu drogi do Lipnicy Murowanej, po jej prawej stronie. Jest to miejsce niezwykłe, ukazuje szeroką panoramę wzgórz na południowych rubieżach Pogórza Karpackiego, wyłaniające się zza nich beskidzkie wzniesienia i wypełnioną wioskami dolinę Uszwicy. Kolumna na Lipczonce jest najmniejszą i najuboższą w zdobienia wśród dotychczas prezentowanych. Kolumna ta była w nieznanym okresie czasu wywrócona (niekoniecznie mogło to mieć miejsce właśnie tutaj), lecz jak to wynika z oglądu, po ponownym jej ustawieniu nie odzyskała swej pierwotnej wysokości. Z braku inskrypcji, nie sposób dokładnie określić czasu jej wykonania, fundatorów czy też jej przeznaczenia. Ponoć pochodzi z XVIII w. Głowica ozdobiona jest oryginalnym rzeźbieniem stylizowanym na wzór kapiteli jońskich. Na warstwowanym abakusie spoczywa metalowy krzyż z Chrystusem.

Trzymając się wątku epidemiologicznego i lokalizacji grzebalisk (w pobliżu drogi, a poza zabudową), można by kolumnę wiązać z miejscem pochówku ofiar jednego z częstych morów przechodzących przez te okolice. Kroniki parafialne w Lipnicy Murowanej przekazują świadectwo masowych zgonów (kilkaset osób) po epidemii dżumy w 1719 r. Czy z braku innych przesłanek można wyciągnąć taki wniosek?

W trakcie remontu figury przeprowadzonej w 2006 r., w jednej z płycin postumentu wykuty został napis: „Po trudzie drogi tu odpoczywał św. Szymon”. Figura krzyża na Lipczonce jest jednym z przystanków „Szlaku św. Szymona” wytyczonego w przestrzeni Lipnicy Murowanej w 2007 r. W ustnej tradycji zachował się bowiem przekaz mówiący, iż kolumny owe wznoszono w miejscach odpoczynku św. Szymona, gdy ten wędrował tą drogą z Lipnicy do Krakowa i na odwrót. A więc kolejny legendarny wątek wywołany obecnością kolumn w naszym krajobrazie.

Podobnego typu kolumnę lecz z latarnią na szczycie oraz krzyżem, wzniósł w 1656 r. w Kamionnej Jerzy Lubomirski syn Stanisława. Również we włościach Lubomirskich w Szczepanowie, wzniesiona została w XVIII w. w tychże architektonicznych kształtach kamienna kolumna, tu na abakusie znajduje się z kolei figura św. Stanisława, zaś na bazie umieszczony został herb Lubomirskich.

c.d.n.
Czesław Anioł