Kategoria: Region
Opublikowano: 2012-02-28 17:56:27 przez system

65 lat temu zginął mjr „Ogień”

W sobotę 25 lutego w Waksmundzie odbyła się uroczystość upamiętniająca 65 rocznicę śmierci mjr Józefa Kurasia -"Ognia". Uroczystość ku czci mar Kurasia zorganizowali: Społeczny Komitet Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Rocha i Zgrupowania "Błyskawica" oraz Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.

/media/data/upload/Luty/2012/kuras5.JPGW ramach obchodów odbyły się:
• 10.00 - plenerowa rekonstrukcja historyczna pt. "Za Orła Białego i koronę jego";
• 11.00 - Msza Św. w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej w intencji Podhalan poległych w walce o wolną Polskę z niemieckim i sowieckim okupantem w latach 1939-1955;
• 12.30 - modlitwa i Apel Poległych na cmentarzu przy grobach Konfederatów Tatrzańskich, żołnierzy Grupy Ochrony Sztabu mjr. Józefa Kurasia "Ognia" i mieszkańców Waksmundu.

W spotkaniu rocznicowym wzięli udział krewni mjr Kurasia i jego partyzantów, więźniowie stalinowscy, przedstawiciele środowisk patriotycznych, a także reprezentanci władz samorządowych i parlamentarzyści.

Zgrupowanie partyzanckie „Ognia” (400-500 ludzi) należało do tych, które po wojnie z Niemcami nie złożyło broni i skierowało ją przeciwko nowemu okupantowi – komunistom. Przez długi czas „Ogień” był niekwestionowanym „królem Podhala”, ciesząc się poparciem i sympatią miejscowej ludności. Stopniowo jednak zaciskała się wokół niego pętla bezpieki. 21 lutego 1947 roku, zdradzony przez swoich, wpadł w pułapkę UB. Nie widząc wyjścia z okrążenia, strzelił sobie w głowę.

Przez długi czas komunistyczne władze lansowały czarny wizerunek Ognia jako złoczyńcy i bandyty. Nie było właściwie /media/data/upload/Luty/2012/kuras4.JPGnieprawości i zbrodni, jakiej by nie przypisano jemu i jego ludziom. Do dziś zresztą społeczność Waksmundu i okolic jest podzielona w ocenie działalności „Ognia”. Współcześnie próbuje się odkłamać tamten czarny pijar. „Ogień” i jego podkomendni zostali uznani za „Żołnierzy wyklętych” w takim towarzystwie jak mjr Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka”, Hieronim Dekutowski „Zapora”, rotmistrz Witold Pilecki i wielu, wielu innych. IPN podejmuje starania o upamiętnienie ich imion i czynów. 1 marca został ustanowiony Dniem Żołnierzy Wyklętych.

W tym tygodniu w Warszawie, a także w wielu miastach w Polsce odbędą się uroczystości oddające hołd zapomnianym a często - spotwarzonym partyzantom. W Krakowie 3 marca (sobota) odbędzie się manifestacja ku czci Żołnierzy Wyklętych. Początek o godzinie 16 na Rynku Głównym.