Kategoria: Region
Opublikowano: 2013-05-08 15:59:23 przez system

Groźny furiat na Wawelu

W środę 8 maja rano 48-letni Grzegorz S. bezprawnie wjechał na dziedziniec Wawelu i groził ludziom siekierą. Zanim został zatrzymany, strażnicy oddali strzały ostrzegawcze z broni palnej.

Przed godziną 9.00 na teren dziedzińca katedry wawelskiej, przez Bramę Herbową, wjechał samochód marki seat ibiza, następnie przecisnął się samochodem przez wąską, kamienną bramę prowadzącą przed wejście do katedry na Wawelu.

Tam kierowca wysiadł z samochodu i zaatakował siekierą zwiedzających, krzycząc że Wawel jest jego domem i nie życzy sobie tutaj obcych. Wtedy podszedł do niego ksiądz, który był przewodnikiem grupy, i zwrócił mu uwagę. To jeszcze bardziej rozsierdziło furiata. Jego zachowanie zwróciło uwagę pracowników straży wawelskiej. Kiedy podeszli, mężczyzna wsiadł do samochodu i próbował ich potrącić.

Jeden z pracowników straży, próbując zatrzymać mężczyznę, oddał strzał ostrzegawczy ze służbowego pistoletu. Ponieważ napastnik nie reagował, strażnik przestrzelił koło pojazdu. Pomimo tego mężczyzna nadal krążył samochodem po dziedzińcu, wtedy zatrzymali i obezwładnili go policjanci.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna leczy się psychiatrycznie. Zanim zostanie formalnie przesłuchany, przebada go lekarz. Podczas zajścia nikomu nic się nie stało.

Na incydent błyskawicznie zareagował ochrona zamku. W najbliższym czasie w Bramie Herbowej staną mechaniczne zapory w postaci słupów.