Misjonarz z Tarnowa uprowadzony w Afryce
W nocy 13 października, z miejsca swojego zamieszkania w Baboua uprowadzony został ks. Mateusz Dziedzic, misjonarz tarnowski, od pięciu lat głoszący Ewangelię w Republice Środkowoafrykańskiej.
Ksiądz Mateusz w zamiarze grupy rebelianckiej ma być okupem za ich uwięzionego szefa, osadzonego w więzieniu w Kamerunie. Owa grupa od władz kraju, w którym ks. Mateusz jest misjonarzem, oczekuje kroków mających na celu wypuszczenie swego przywódcy z aresztu. Z otrzymanych wiadomości wynika, że tarnowski misjonarz jest dobrze traktowany i nie stosuje się wobec niego żadnych represji.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż zwrócił się do wszystkich wiernych, zwłaszcza diecezji tarnowskiej, o nieustanną modlitwę za uprowadzonego ks. Mateusza i o przemianę serc tych, którzy wobec niego dokonali tak niesprawiedliwego aktu. W podobnej sytuacji uprowadzenia znajduje się około 20 osób porwanych już wcześniej przez rebeliantów.
- Prośmy Boga, Ojca pokoju, aby nasz kapłan oraz dzielący z nim los Afrykańczycy mogli odzyskać wolność – kończy swe orędzie biskup tarnowski