Nożownik na tarnowskim dworcu
Dziś rano tarnowski dworzec PKP nie był najbezpieczniejszym miejscem na świecie. Szalał na nim nożownik.
33 - latek z Tychów zaledwie wczoraj wyszedł z Zakładu Karnego. Siedział w pociągu relacji Kraków – Tarnów i nie chciał z niego wysiąść, mimo zapewnień obsługi, że pociąg skończył swój bieg. Doszło do awantury. W jej trakcie mężczyzna wyciągnął nóż i ranił w szyję przypadkowego przechodnia. Ten trafił do Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Natomiast agresor trafił do aresztu. Trwa policyjne dochodzenie, przede wszystkim – przesłuchiwanie świadków.
Ranienie w szyję jest bardzo niebezpieczne. Może zakończyć się szybkim wykrwawieniem i śmiercią ofiary. Jeśli prokurator uzna atak śląskiego nożownika za próbę zabójstwa, a sąd podzieli jego zdanie, mężczyzna może pójść do więzienia nawet na dożywocie.