Podpalił się w sądzie
26-letni mężczyzna podpalił się we wtorek 10 grudnia w sądzie w Tarnowie. W stanie niezagrażającym życiu trafił do szpitala.
Mężczyzna został postawiony przed oblicze Temidy za „zabór pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia" wraz z drugim sprawcą. Ten się jednak nie stawił, więc sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy.
Już pod sam koniec rozprawy 26-latek wyjął butelkę z benzyną, polał nią swoje ubranie i przystawił zapalniczkę. Zauważył to jego obrońca, który chciał ma zabrać zapalniczkę. Równocześnie prowadzący posiedzenie sędzia włączył alarm, na który przybiegło dwóch pracowników ochrony. Wyciągnęli płonącego już człowieka do innej sali, gdzie ugasili na nim ubranie
26-latek trafił do szpitala, podobnie jak gaszący go pracownik ochrony. Policja i prokuratura wyjaśniają zajście.