Tarnów: to wszystko z nudów, droga policjo!
W ostatnią niedzielę tarnowscy policjanci odebrali telefon. Anonimowy rozmówca donosił a ranach postrzałowych.
Na miejsce, czyli do miejscowości Jodłówka Wałki w gm. Tarnów wysłano 6 patroli policyjnych i karetki pogotowia. Na jednym z przystanków znaleziono śpiącego na ławce 36-latka. Bez żadnych śladów postrzału. Miał przy sobie telefon komórkowy, z którego zawiadomiono policję. Przyznał się do tego żartu i bardzo policjantów przepraszał. W wydychanym powietrzu miał 4 promile alkoholu.
Jego żart „w pijanym widzie” postawił na nogi policję i pogotowie ratunkowe. Grozi mu za to wysoki mandat a nawet pozbawienie wolności.