Ukrainka w Czechach udawała Rumunkę, zdemaskowano ją w Brzesku
Obywatelce Ukrainy polska wiza krajowa potrzebna była tylko po to, aby dostać się na terytorium Czech. Tam wykonywała pracę podszywając się pod obywatelkę… Rumunii. Umożliwił jej to podrobiony rumuński dowód osobisty, który zakupiła za 400 euro.
W nocy z piątku na sobotę, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tarnowie, przeprowadzili kontrole pasażerów autokaru relacji Praga – Czerniowce (Ukraina), na autostradzie A4 w okolicach Brzeska. Uwagę funkcjonariuszy zwróciła obywatelka Ukrainy, która pomimo posiadania dokumentów uprawniających do podjęcia pracy w Polsce wracała z Czech.
W trakcie czynności kontrolnych wyszło na jaw, że kobieta nigdy nie zamierzała podjąć pracy w Polsce. Polska wiza krajowa oraz dokumenty umożliwiające podjęcie zatrudnienia w Polsce, potrzebne były jej aby przekroczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej. Ukrainka od początku zamierzała podjąć pracę na terenie Czech.
Dodatkowo w bagażu podręcznym należącym do zatrzymanej kobiety, funkcjonariusze znaleźli podrobiony na wzór oryginalnego rumuński dowód osobisty. Miał umożliwić Ukraince swobodne przemieszczanie się po strefie Schengen oraz podjęcie zatrudnienia na terenie Czech. Powyższe informacje udało się potwierdzić poprzez analizę dokumentów płacowych – które posiadała przy sobie obywatelka Ukrainy - wystawionych na fikcyjne dane zawarte w podrobionym rumuńskim dowodzie osobistym.
W rozmowie z funkcjonariuszami obywatelka Ukrainy przyznała, że zakupiła podrobiony dokument przez Internet na Ukrainie. Jak stwierdziła podczas dalszej rozmowy, kosztowało ją to 400 euro.
Zatrzymanej kobiecie przedstawiono zarzuty nielegalnego przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom. Dodatkowo będzie odpowiadać za czynienie przygotowań do posłużenia się podrobionym dokumentem. Ww. przyznała się do zarzucanych jej czynów i wyraziła zgodę na wymierzenie jej łącznej kary uzgodnionej z Prokuratorem nadzorującym postępowanie przygotowawcze – 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonywania na okres 2 lat.
Ponadto w związku z naruszeniem przepisów pobytowych przez obywatelkę Ukrainy, Komendant PSG w Tarnowie unieważnił jej wizę oraz zobowiązał w decyzji administracyjnej do opuszczenia terytorium Polski w terminie 15 dni. Dodatkowo na kobietę został nałożony półroczny zakaz ponownego wjazdu na terytorium RP.
Tekst z http://www.karpacki.strazgraniczna.pl