Wirus ptasiej grypy w Małopolsce
Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii informuje, że ognisko grypy ptaków podtypu H5N8, wykryte 20 grudnia w godzinach wieczornych w gminie Książ Wielki w powiecie miechowskim, zostało zlikwidowane. Obecnie nie wykryto żadnego innego ogniska w województwie małopolskim. Służby weterynaryjne wdrożyły wszystkie procedury zwalczania wirusa.
Wirusa podtypu H5N8 przenoszą ptaki wodne migrujące. W związku z tym faktem Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii apeluje o:
1. unikanie kontaktu bezpośredniego z odchodami ptaków dzikich,
2. zwrócenie szczególnej uwagi na zabezpieczenie obiektów hodowlanych przed kontaktem
z ptakami dzikimi i ich odchodami,
3. chronienie obiektów i ich otoczenia przed zakażeniem przez pośrednie wektory jakimi mogą być: sprzęt zootechniczny, środki transportu, dzikie zwierzęta,
4. w przypadku chowu drobiu w systemie wolno-wybiegowym zaleca się aby, sprzęt do pojenia i karmienia znajdował się wewnątrz obiektów inwentarskich, natomiast gdy ptaki migrujące odpoczywają na zbiorniku wodnym w obrębie wybiegu, ograniczyć ptakom hodowlanym dostęp do wody, gdyż istnieje możliwość skażenia wody odchodami dzikich ptaków.
W celu podjęcia natychmiastowych działań administracyjnych, mających na celu zabezpieczenie pozostałych gospodarstw utrzymujących drób oraz powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby poleca się, aby hodowcy zgłaszali do odpowiednich osób i instytucji (lekarz weterynarii prywatnej praktyki, powiatowy lekarz weterynarii, wójt/burmistrz/prezydent miasta) każde podejrzenie wystąpienia choroby zakaźnej u drobiu, w tym również tego, które może nasuwać podejrzenie wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków.
W szczególności niepokój hodowców powinny wzbudzić następujące okoliczności i objawy u ptaków:
• zwiększone padnięcia ptaków w gospodarstwie;
• spadek dziennej produkcji jaj;
• spadek przyjęcia paszy lub wody;
• objawy kliniczne u ptaków: drgawki, skręty szyi, paraliż nóg i skrzydeł, niezborność ruchów, duszność, sinica, wybroczyny, biegunka.
Jak dotychczas nie stwierdzono na świecie ani jednego przypadku zakażenia wirusem podtypu HPAI/H5N8 u człowieka, a w chwili obecnej uważa się, że choroba ta nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego.