Kategoria: Region
Opublikowano: 2019-04-30 19:43:48 przez system

Zakaz wjazdu dziennikarzy do strefy B w Krakowie

Do zabawnej ale i pouczającej sytuacji doszło w Krakowie. Oto w dzisiejszym Dzienniku Polskim ukazał się artykuł Piotra Tymczaka nt. przywileju wjazdu samochodem do ścisłego centrum Krakowa, czyli tzw. strefy B.

Zdaniem autora artykułu 850 wydanych „wjazdówek” to stanowczo zbyt wiele, a kryteria ich przyznawania nie są jasne. Zdanie to podziela podobno wojewoda małopolski. Odbyło się już postępowanie sądowe w tej sprawie. Sąd I instancji przyznał rację prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu.
Na reakcję na artykuł ze strony krakowskiego magistratu nie trzeba było długo czekać. Jak podała dziś rzeczniczka prasowa UM, od jutra tracą ważność wszystkie wjazdówki do strefy B wydane dla dziennikarzy.
W uzasadnieniu czytamy: Nie możemy pozwolić sobie na to, by nasz wydział (Komunikacji Społecznej) zajmujący się przede wszystkim komunikacją z mieszkańcami Krakowa i dbający o swoją wiarygodność i rzetelność był przedstawiany krakowianom jako podmiot, który w niejasny sposób rozdziela przywileje urzędnikom, tym bardziej, że z dokumentów korzystają przedstawiciele krakowskich redakcji.