Kategoria: Sport
Opublikowano: 2013-09-14 22:32:08 przez system

BKS pokonany przez lidera rozgrywek

Piłkarze Bocheńskiego przegrali 0-1 z liderem grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi, zespołem Soła Oświęcim. To druga z rzędu porażka bochnian na własnym obiekcie, jednak tym razem zawodnicy BKS byli bliscy wywalczenia remisu – szczególnie w ostatnich minutach zabrakło szczęścia w sytuacjach podbramkowych.

Pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze, w 3. minucie miało miejsce zamieszanie w polu karnym gości, ale piłkarze BKS nie zakończyli akcji strzałem. Kilka minut później, po strzale zawodnika drużyny bocheńskiej, piłka uderzyła w poprzeczkę. Gracze z Oświęcimia odpowiedzieli po chwili strzałem nad poprzeczką. W 24. minucie Soła przeprowadziła groźny atak, po którym piłka została wybita na rzut rożny. Po następnej akcji gości piłkę złapał bramkarz BKS, Jerzy Czapla. W doliczonym czasie pierwszej odsłony zawodnicy Soły wykonywali rzut wolny, ale na posterunku był bramkarz gospodarzy.

W pierwszych minutach drugiej połowy spotkania zarysowała się przewaga drużyny przyjezdnej - w 51. minucie zawodnik Soły oddał groźny strzał w stronę bramki, w 58. minucie niebezpieczeństwo utraty gola zażegnali obrońcy BKS, jednak w 61. minucie padł w końcu gol dla gości. Zdobywcą bramki był Paweł Cygnar, który płaskim strzałem przy prawym słupku pokonał Jerzego Czaplę.

BKS próbował odpowiedzieć na gola zdobytego przez lidera rozgrywek, jednak w kilku sytuacjach zabrakło szczęścia. W 73. minucie, po rajdzie Sławomira Zubla, bramkarz Soły wyłapał piłkę. Niespełna 10 minut później, po centrze Konrada Czapeczki, golkiper gości także dobrze interweniował. Zawodnicy ekipy przyjezdnej mieli dobrą okazję w 87. minucie, ale bramkarz BKS na raty złapał piłkę. W samej końcówce spotkania bliscy zdobycia wyrównującej bramki byli bochnianie, którym zabrakło niestety precyzji.

O całym spotkaniu można powiedzieć, że to był mecz walki - sędzia często, chyba nawet za często, używał gwizdka, a aż dziewięciu piłkarzy zostało ukaranych żółtymi kartkami. Mimo porażki należy pochwalić piłkarzy BKS za walkę z Sołą, która umocniła się po tym spotkaniu na pozycji lidera.

Bocheński, po 8 rozegranych meczach, ma na koncie 16 punktów i zajmuje wysokie, 3. miejsce w tabeli. Zwraca uwagę fakt, że w trzech dotychczasowych meczach na wyjeździe gracze z Bochni wywalczyli komplet punktów, natomiast w Bochni zanotowali 2 zwycięstwa, remis i 2 porażki.

22 września zawodników Bocheńskiego czeka wyjazd na mecz z rezerwami Korony Kielce. Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie w ostatnią niedzielę września w Bochni z Unią Tarnów.

BKS Bochnia - Soła Oświęcim 0-1 (0-0)

Bramka: Cygnar 61. min.

BKS: Czapla – Wojewoda, Kret, Mazur, Lewicki (86. Turczyn), Czapeczka, Górecki (77. Styrna), Kasprzyk, Szkotak (58. Siwek), Łyduch (67. Stokłosa), Zubel

Soła: K. Talaga – Jamróz (89. Sałapatek), Wadas, Skrzypek, Ząbek, Stanek (71. Stróżak), Cygnar, Dynarek (64. Czarnik), Gleń, Jasiński, Janeczko (90.+2 Stemplewski)

Żółte kartki: Zubel, Lewicki, Siwek, Kret (BKS) – Wadas, Dynarek, Czarnik, Janeczko, Jasiński (Soła)

Sędziował: Mariusz Kuś (Tarnów)