Futsal: BSF wywalczył remis z Widzewem w ostatnich sekundach

Emocje w meczu Futsal Ekstraklasy trwały do samego końca. Na 3 sekundy przed zakończeniem spotkania zespół BSF ABJ Bochnia zdobył bramkę, która przeważyła o remisie.

W spotkaniu rozgrywanym na bocheńskiej Hali Widowiskowo - Sportowej zmierzyły się ze sobą drużyny ze środka tabeli. Wszystko wskazywało zatem na zacięte starcie z udziałem obu ekip. Potwierdziło się to na parkiecie, gdzie lepiej w mecz weszli jednak gospodarze. BSF od pierwszych minut atakował na bramkę rywali, a gola otwierającego wynik meczu udało się zdobyć Adamowi Wędzonemu w ósmej minucie spotkania. Łodzianie ruszyli tym samym z kontrą i już w 12. minucie meczu stan spotkania wyrównał Kozhemiak. Gracze Widzewa konstruowali sobie kolejne akcje, które zwieńczone zostały w końcówce pierwszej połowy. Daniel Krawczyk świetnie przyjął górną piłkę w 19. minucie meczu, po czym minął Kevina Kollara i trafił do pustej bramki, wyprowadzając łodzian na prowadzenie.

W drugiej części meczu dobre akcje potrafiły sobie stworzyć obie ekipy. Przed świetnymi okazjami znaleźli się Minor Cabalceta i Milinton Tijerino, którym do zdobycia wyrównującej bramki zabrakło naprawdę niewiele. Wypracowywanie kolejnych to sytuacji przyniosło efekty w ostatnich chwilach meczu. Na 3 sekundy przed zakończeniem spotkania, piłkę na skrzydle otrzymał Adam Wędzony, który postanowił uderzyć w stronę bramki po długim słupku. Tym samym pokonał bramkarza gości i stał się bohaterem meczu, doprowadzając do wyrównania. Na tablicy zawidniał wynik 2:2, którym to zakończyło się spotkanie rozgrywane w Bochni.

BSF Bochnia pozostaje w okolicach środka tabeli. Zespół Klaudiusza Hirscha obejmuje na ten moment 8. miejsce w tabeli. Bocheńskie Stowarzyszenie Futsalu zdołało zgromadzić na koncie 28 punktów w 21 rozegranych meczach.

BSF ABJ Bochnia - Widzew Łódź 2:2 (1:2)

Bramki: Adam Wędzony 8', 40' - V. Kozhemiaka 12', Daniel Krawczyk 19'

KG