Pożyczki ratalne a kredyt gotówkowy - co lepsze?

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – kto z nas nie zna takiego powiedzenia. Prędzej czy później sami go użyjemy i dowiemy się, co tak naprawdę znaczy. Dorosłość weryfikuje plany i bardzo często zdarza się tak, że musimy podjąć decyzję – wziąć pożyczkę czy nie. A jeśli tak, to w jakim miejscu?

Wzięcie pożyczki, to bardzo często swojego rodzaju kropka nad i. Na przykład przy remoncie – w zasadzie zawsze wyskoczy coś, co wygeneruje dodatkowe koszty. I tak możemy zrezygnować z dokładania pieniędzy i zostawić tak jak jest, możemy spróbować pożyczyć trochę gotówki u rodziny lub znajomych, albo też możemy skierować swoje kroki do banku i tam spróbować otrzymać trochę pieniędzy. Jest jeszcze czwarta opcja – możemy wziąć pożyczkę ratalną. Co w takim razie będzie dla nas najlepsze?

Opcja pierwsza – kredyt gotówkowy
Załóżmy, że jesteśmy zdeterminowani skończyć nasz remont. Nie chcemy, bądź nie możemy pożyczyć pieniędzy od nikogo ze znajomych. Zdecydowaliśmy, że udamy się do banku i tam dowiemy się wszelkich szczegółów. Czego powinniśmy się spodziewać?

Przede wszystkim otrzymamy zapytanie na co chcemy przeznaczyć pieniądze. Następnie zostanie wyliczona nasza zdolność kredytowa, czyli to ile maksymalnie możemy otrzymać gotówki i w jakim czasie powinniśmy spłacić zadłużenie. Aby to wyliczyć konsultant poprosi nas o wyciągi z konta z ostatnich 3 miesięcy (może także poprosić o ostatnie 6 miesięcy). Kolejna sprawa to dokumenty świadczące o tym, że jesteśmy zatrudnieni na umowę o pracę na czas nieokreślony oraz na koniec informacja, czy nie wyświetlamy się w BIKu. Jeśli wszystkie powyższe informacje zaświecą się na zielono, będziemy mogli skorzystać z kredytu gotówkowego. A jeśli nie?

Opcja druga – pożyczka ratalna
Na szczęście nie jest tak, że istnieje tylko jedna możliwość. Zdarzają się sytuacje, kiedy to z jakiegoś powodu nie otrzymamy kredytu w banku, nie oznacza to jednak, że zostaniemy z niepomalowaną ścianą i dziurą w podłodze w miejscu, gdzie powinny być panele. Zamiast załamywać ręce powinniśmy włączyć komputer i w wyszukiwarkę wpisać pożyczki ratalne.

Czego powinniśmy się spodziewać, po takim rozwiązaniu? Przede wszystkim mniejszej liczby formalności – wiadomo, to co będzie od nas wymagane zależy od pożyczkodawcy, nie mniej jednak dokumentów będzie znacznie mniej, niż w przypadku oferty z banku. Co więcej, pieniądze otrzymamy znacznie szybciej, podobnie jak w przypadku chwilówki, nie mniej jednak spłacanie zadłużenia będzie rozłożone na dogodne raty. To bardzo istotne, ponieważ będziemy mogli zaplanować je tak, żeby nie nadszarpnęły mocno naszego domowego budżetu. Co więcej pożyczka ratalna daje nam możliwość wzięcia wysokich kwot, a czas spłaty to nawet kilka lat (a nie jak w przypadku chwilówki kilkadziesiąt dni).
Oczywiście musimy pamiętać, że wzięcie takiej pożyczki równa się z tym, że będziemy musieli ją spłacić oraz spłacić naliczane odsetki, które są wyższe niż te, naliczane w banku. Zobacz więcej na stronie: https://lowcachwilowek.pl/pozyczki-na-raty/

Co wybrać?
Tak jak zostało to napisane wyżej – nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, w jakim położeniu się znajdujemy. Jedyne co musimy zrobić, to mądrze podejść do tematu, pozwoli nam to uniknąć niepotrzebnych stresów później.