Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-01-31 11:17:46 przez system

Achinger o związkach partnerskich i łączniku

Gościem czwartkowej (31 stycznia) sesji Rady Powiatu była, wywodząca się z Wieliczki, posłanka Elżbieta Achinger (PO).

Jest jedną z najmłodszych, jeśli chodzi o staż parlamentarzystek, bowiem do Sejmu nie dostała się w drodze ostatnich wyborów, ale zajmując miejsce posła Aleksandra Grada, który odszedł do pracy w jednej ze spółek Skarbu Państwa.

Radnym powiatowym Elżbieta Achinger objawiła się jako przedstawicielka konserwatywnego skrzydła Platformy, które 25 stycznia nie dopuściło do przyjęcia kontrowersyjnego pakietu ustaw o tzw. związkach partnerskich. Broniąc swej decyzji pani poseł stwierdziła, że glosowała świadomie przeciw, gdyż dla niej, jako prawniczki, oczywistym była niekonstytucyjność projektów, bowiem w polskiej Konstytucji jest wyraźna definicji małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety. Zapewniła, że nie ugnie się mimo „bombardowania”: jej wieloma listami i mailami od wiadomych środowisk.

Jak stwierdziła, dostrzega problem dwupłciowych związków nieformalnych i związków o jawnym charakterze homoseksualnym, jednakże stoi na stanowisku, że pewne sprawy można załatwić w inny sposób, niekoniecznie w drodze ustaw sejmowych.

Pani poseł miała też okazję być „odpytaną” na okoliczność wizyty w Małopolsce ministra transportu Sławomira Nowaka, którego wypowiedzi zmierzały do tego, że odcinek autostrady Szarów-Tarnów nie będzie dostępny dla ciężarek tak długo, dopóki nie powstanie autostrada Tarnów-Dębica (chodzi o zabezpieczenie interesów Tarnowa – niewpuszczenie do miasta ciężkich pojazdów). Stoi to w oczywistej sprzeczności z interesami naszego rejonu. Radny Jerzy Raczyński zapytał wprost, czy zdąży się jeszcze na ministrze wymusić zmianę decyzji, zanim zostanie odwołany wskutek narastającej afery ze wstrzymanie przez UE gigantycznych kwot na budowę autostrad wskutek podejrzeń o charakterze korupcyjnym?

W odpowiedzi E. Achinger stwierdziła, że jest optymistką, gdyż nowy okres programowania 2014-2020 oznacza dla Małopolski pieniądze przede wszystkim na rozwiązania komunikacyjne, nie powinno więc braknąć środków także na bocheński łącznik autostradowy.