Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-02-17 21:41:47 przez system

Bunt przeciwko ustawie śmieciowej

Czy Bochnia powinna się przyłączyć?

Radny Wojciech Cholewa proponuje przyłączenie się Bochni do „buntu”, jaki przeciwko „ustawie śmieciowej” podnoszą samorządy.

Przypomnijmy:

1 lipca wchodzi w życie tzw. ustawa śmieciowa, która zupełnie zmienia zasady gospodarowania odpadami. I choć ustawa zacznie obowiązywać już za niewiele ponad 4 miesiące to do końca (przynajmniej z formalnego punktu widzenia) nie wiadomo jak naprawdę będą wyglądały nowe przepisy, ponieważ Senat wprowadził zmiany do ustawy i czeka ona teraz na podpis prezydenta. Nowe przepisy narzucają konieczność przetwarzania znacznej części odpadów, są więc bardziej przyjazne dla środowiska, ale mniej przyjazne dla kieszeni obywateli – więcej przetwarzanych odpadów oznacza przecież większe koszty ponoszone przez tych ostatnich. Wielu gminom nie podoba się również fakt, że o tym, kto będzie wywoził odpady z terenów danej gminy zadecyduje przetarg. Firma, która w nim zwycięży będzie jedyną zajmującą się wywozem odpadów w danej gminie. A to może oznaczać wyrok śmierci dla spółek komunalnych zajmujących się utrzymaniem porządku na terenie gmin - nie będą one przecież w stanie konkurować z dużymi przedsiębiorstwami zajmującymi się wywozem odpadów. Fakt ten był powodem zaskarżenia ustawy z inicjatywy Rady Miasta Inowrocławia do Trybunału Konstytucyjnego. Ten jednak do tej pory nie zajął jeszcze ostatecznego stanowiska w tej sprawie.

Do zmian w ustawie nawołuje między innymi Związek Miast Polski:

Ustawa śmieciowa, narzucająca samorządom organizowanie przetargów na wywóz i zagospodarowanie odpadów, w dłuższej perspektywie może spowodować dominację na polskim rynku firm zagranicznych, a w efekcie – podniesienie cen – mówi Tomasz Podkański z ZMP (cytat za: http://www.administrator24.info/artykul/id4492,obawy-zwiazku-miast-polskich-dotyczace-tzw-ustawy-smieciowej).

W czasie styczniowej sesji Rady Miasta do przyłączenie się Bochni do buntu przeciwko ustawie śmieciowej przekonywał radny Wojciech Cholewa: Możemy zachować się jak duża liczba gmin, które są w opozycji do tej ustawy. Nic się nie stanie jeśli nie zorganizujemy przetargu we wskazanym czasie i wywóz odpadów na razie powierzymy spółce komunalnej (BZUK) bo kara, która jest przewidziana za niewprowadzenie w terminie zapisów ustawy jest śmieszną karą. Uważam, że czekanie co się z tą ustawa dale stanie ma sens - stwierdził Wojciech Cholewa.

Rzeczywiście, zgodnie z przepisami ustawy gmina, która nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 6d ust. 1 (a więc nie zorganizuje przetargu) – podlega karze pieniężnej w wysokości od 10 000 zł do 50 000 zł (ujednolicony tekst Ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z późniejszymi zmianami, Art. 9z. ust. 4; Dz.U. nr 132 z dnia 13.09.1996r., poz. 622 z późn. zm.)

Pomysł radnego Cholewy nie wzbudził jednak zachwytu wśród pozostałych radnych oraz przedstawicieli władz miasta:
Zapłacenie kary jest naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, a kto weźmie za to odpowiedzialność? – ripostowała Skarbnik Miasta Grażyna Zioło.

Podobnego zdania był również zastępca burmistrza Tomasz Przybyło:
Ustawodawca jak to ma w zwyczaj nie spieszy się z podejmowaniem rozstrzygnięć. Sprawa wniosku do Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego możliwości niezorganizowania przetargów w przypadku posiadania przez gminę spółki komunalnej zajmującej się dobiorę odpadów również nie została załatwiona, natomiast nic nie wiadomo o tym, żeby termin wejścia w życie ustawy się zmieniał. Nadal jest to 30 czerwca 2013 r. Pan radny Cholewa wspomniał tutaj o takim samorządowym nieposłuszeństwie, niestosowaniu się do tych terminów wyznaczonych w ustawie, natomiast ja pyta kto weźmie odpowiedzialność za to, jeżeli ten system nie zostanie wdrożony do 30 czerwca? Nie patrzmy na innych - stwierdził Przybyło.

O Ustawie śmieciowej czytaj także:

Urzędnicy już zarabiają na śmieciach

Po reformie drożej za śmieci

Idzie nowe w śmieciach-coraz mniej własnego wyboru