Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2012-10-12 16:50:36 przez system

Chodniki w gminie Bochnia-odpowiedź Urzędu Gminy

W związku z naszym artykułem „Nie chciała gmina Bochnia – zyskała Drwinia”, opublikowanym w czwartek 11 października otrzymaliśmy z Urzędu Gminy Bochnia sprostowanie, podpisane prze wójta Jerzego Lysego, które w całości poniżej zamieszczamy.

„Na terenie Damienic i Proszówek pojawiły się ulotki podpisane przez starostę bocheńskiego Jacka Pająka, w których starosta nieudolnie tłumaczy się mieszkańcom, dlaczego dotychczas w tych miejscowościach nie zbudował chodnika przy drodze powiatowej. W swoim wyjaśnieniu pisze, że nie wykonuje on swoich ustawowych obowiązków, gdyż nie jest tym zainteresowany… wójt gminy Bochnia. Ulotka zawiera ewidentne kłamstwa, jakoby warunkiem złożenia przez niego wniosku o dotację do MAiC było dofinansowanie inwestycji powiatowej przez gminę.

Natomiast w ulotce Jacek Pająk nie wspomina, że w ubiegłym roku kierowany przez niego samorząd powiatowy odrzucił ofertę współpracy adresowaną do władz Powiatu przez Radę Gminy Bochnia, która chciała przejąć drogi powiatowe przynajmniej w 2012 roku, gdyż jak potwierdza pismo starosty, powiat sam nie radzi sobie z problemem.

Starosta nie chce się też przyznać, że w latach ubiegłych gmina Bochnia dofinansowała do powiatowych inwestycji ok 1,5 mln zł. Za-przestała jednak tego finansowania w związku z informacją o złym prowadzeniu inwestycji przez starostwo (np. hala sportowa w Łapanowie). Trzeba też podkreślić, że do żadnej z gminnych inwestycji w Cikowicach, Proszówkach i Damienicach, starosta i powiat nie dołożyli ani 1 złotówki.

Jacek Pająk pomija także niewygodną dla niego informację, że 4 lata temu gmina Bochnia sfinansowała i przekazała Powiatowi podkłady geodezyjne do projektowania opisanego chodnika, które starosta polecił… odesłać z powrotem gminie. Interweniującego w sprawie chodnika byłego radnego gminnego Stanisława Cefala, starosta wyprosił z gabinetu.

Brak działania starosty dotyczy drogi powiatowej Bochnia–Kłaj–Niepołomice, czyli trasy o największym natężeniu ruchu w powiecie bocheńskim, przy której władze powiatu popisują się swoją nieudolnością i złą wolą. Wystarczy wspomnieć, że chodnik o długości zaledwie 100 metrów w Proszówkach (obok Spółdzielni Inwalidów) zaplanowany przez Radę Powiatu na rok 2011, starosta wykonał dopiero w 2012 roku – po interwencji wójta u Wojewody Małopolskiego. W tym roku nie przeznaczono tam nawet jednej złotówki na kontynuowanie prac.

Okazuje się jednak, że sprawa ulotek ma bardziej prozaiczny wymiar. Na posesji jednego z mieszkańców Damienic, którzy nie chcą dalej tolerować braku działań władz powiatu pojawił się ponownie transparent z napisem: „Chcemy chodnika, a nie starosty – polityka”. Transparent taki wisiał już pół roku temu, ale został zdjęty, wobec obietnic kontynuacji zadania przez starostę.

Mieszkańców Proszówek i Damienic szczególnie bulwersuje ujawniony niedawno fakt, że Powiat uzyskał ok. 5 mln zł od wykonawcy autostrady z przeznaczeniem na poprawę bezpieczeństwa na drogach w rejonie budowanej autostrady. Pieniądze zamiast na chodniki i łatanie dziur na drogach powiatowych poszły na łatanie… budżetu powiatu.

Na wiosnę mieszkańcy grozili już blokadą drogi powiatowej, a także budynku starostwa. Obecnie zanosi się na to, że mieszkańcy mogą spełnić swoje groźby. Przecież chodzi o ich życie oraz życie ich dzieci.

Jerzy Lysy
wójt gminy Bochnia”