Korki w mieście – wniosek o odwrócenie ruchu na Rzeźnickiej

Radni Komisji Budżetowej dyskutowali o ruchu drogowym w Bochni. Zwrócili uwagę na kilka newralgicznych punktów w centrum miasta gdzie najczęściej korkuje się ruch lub poprzez złe oznakowania dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego. Dyskusja doprowadziła do sporządzenia wniosku Komisji by przywrócić stan ruchu drogowego na ul. Rzeźnickiej do stanu poprzedniego.

Miejsca na które zwrócili uwagę radni, w których najczęściej korkuje się przejazd przez centrum, to przejazd od ul. Kraszewskiego, Sutoris przez ul. Dominikańską między budynkiem sądu a Muzeum do ul. Kazimierza Wielkiego. Radny Bogdan Kosturkiewicz: Jeśli Państwo by kiedyś byli w tym miejscu proszę przyglądnąć się ile samochodów jeździ od ulicy Kraszewskiego do ul. Dominikańskiej. Tak by sobie popatrzeć jaki to miało sens i jak to teraz wygląda. Dla osób które posiadają nieruchomości na tym terenie na pewno nie jest to korzystne rozwiązanie.

Radni dłużej zatrzymali się jednak przy temacie ul. Rzeźnickiej gdzie z powodu prac rewitalizacyjnych na Rynku zmieniono kierunek ruchu. Radny Bogdan Kosturkiewicz zwrócił uwagę na fakt linii ciągłej na ul. Kaźmierza w miejscu skrętu na ul. Rzeźnicką. Jeśli ktoś jedzie od strony Brzeska i chce skręcić w tą ulicę łamie przepisy. Co więcej, kierowcy robią to nagminnie i prawie codziennie naruszają przepisy.

„Myślałem, że jest to rozwiązanie czasowe i nikt nie zajmował się usuwaniem tych linii, a później zostanie przywrócony poprzedni stan. A teraz proszę zwrócić na to uwagę. Nie wiem jak długo można jeszcze mówić na ten temat. Jeśli Policja sobie tam kiedyś stanie to będzie serwować mandaty wszystkim kierowcom, którzy skręcają w kierunku ul. Rzeźnickiej od strony Brzeska”.

Wjazd w ul. Rzeźnicką od strony Rynku

Inny problem poruszył radny Jerzy Sroka. Chodzi o korkowanie się wjazdu i niemal niemożliwość włączenia się do ruchu z Achacego Kmity na ul. Kościuszki lub z ul. Fiszera na ul. Floris. Ulica Fishera blokuje się nawet do wysokości punktu Totolotka.

Ten zakaz wjazdu od ulicy Sądeckiej w Rzeźnicką jest dla mnie nie do przyjęcia. Jeszcze rozumiałem to kiedy robiona była pierzeja zachodnia Rynku by odciążyć ten ruch ale kiedy została skończona pierzeja zachodnia uważam, powinno się przywrócić to, co było przed pracami w Rynku czyli kierunek ze Sądeckiej wjazd w Rzeźnicką – mówił Radny. Nie wiem dlaczego polityka urzędu jest taka. Dowiedziałem się, że pan Cerazy jest w urzędzie osobą, która o tym decyduje i uważa, że tak powinno być. […] Największe korki są rano kiedy osiedla Kurów i Uzbornia wjeżdżają do miasta. Wszystkie samochody jadą w ulice Achacego Kmity i Fishera. Jakie korki się tworzą? – można się przypatrzeć. Skutkiem tej sytuacji jest także to, że część kierowców skręca z Sienkiewicza w ulicę Górską omijając Fishera i Kmity. Na Górskiej problemem staje się parking od ul. Kaźmierza do Babicy w sprawie którego wnosiłem o jego zlikwidowanie bo to jest absurd. Jak dotąd bez skutku.

Podobne zdanie miał radny Jan Balicki. „Parę razy zdarzyło mi się wyjeżdżać w kierunku ul. Floris i było to raz czy dwa razy między 14.00 a 16.00. W sytuacji pozornie niegroźnie wyglądającej, bo były to trzy samochody czekające w kolejce, tak naprawdę trzeba poczekać kilka zmian świateł by włączyć się do ruchu, a kolejka kończy się na ulicy Nad Babicą. Można tak stać pół godziny w cztery czy pięć samochodów – podkreślił radny.

Pozornie niegroźny czasowo wjazd na ul. Floris

Komisja zgodnie przyznała by wniosek o zmianę kierunków ruchu i przywrócenie stanu sprzed remontu Rynku skierować do ponownego rozpatrzenia. Treść wniosku to: Komisja ponownie wnosi w sprawie powrotu kierunku ruchu ulicą Rzeźnicką gdyż w obecnym stanie oznakowanie powoduje łamanie przepisów ruchu drogowego przy skręcie w lewo od strony Rynku oraz duże spowolnienie we włączaniu się do ruchu z ul. Fishera na ul. Floris.

PW