Senyszyn w Bochni o Unii Europejskiej
<html />
Eurodeputowana z ramienia SLD podczas swego spotkania z sympatykami w Bochni poruszyła głownie tematy związane z funkcjonowaniem Unii Europejskiej.
Joanna Senyszyn, znana chyba głównie ze swej niechęci do wszystkiego co katolickie i chrześcijańskie, niewybrednie żartująca sobie i z dużym sarkazmem i niechęcią wypowiadająca się o duchownych i kościele, była gościem lokalnych działaczy SLD. Spotkanie zdominowało przemówienie eurodeputowanej o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Eurodeputowana poruszyła kilka istotnych zagadnień jak finanse, dotacje dla Polski, funkcje polskich eurodeputowanych czy wyrównywanie różnic w poziomie gospodarczym państw Unii.
Mimo, że obecna Unia boryka się z poważnym kryzysem, a państwa Unii nie tylko się wyludniają, nie tylko nie rozwijają się gospodarczo przy PKB często nie przekraczającym zera, ale można w nich już obserwować cywilizacyjną zapaść, posłanka Joanna Senyszyn nie traciła optymizmu i nadziei, bardzo entuzjastycznie rysując przyszłość i optymistycznie wypowiadając się o obecnych unijnych zagadnieniach. W spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób.