Walczą z podwyżką o 300% - szpital zapłaci jednak mniej
Efekt Gierka po raz drugi
Szpital Powiatowy w Bochni będzie ogrzewany przez kotłownię Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Bochni. Rozwiązanie to - w perspektywie znacznych podwyżek cen gazu - pozwoli na spore oszczędności – informuje Starostwo Powiatowe.
Nasza droga w Unii Europejskiej oraz nasz kraj rządzony na przemian raz to przez Platformę Obywatelską raz przez Prawo i Sprawiedliwość czy inne ekonomicznie lewicowe ruchy nie jest usłana różami. Nie tylko zlikwidowano nam całe gałęzie przemysłu, nie tylko władze zgodziły się na oddanie sporej części suwerenności przez co urzędnicy innych państw ingerują, czasami bezczelnie, w nasze wewnętrzne sprawy ale i doczekaliśmy tzw. efektu Gierka. Przypomnijmy w 1976 było podobnie. Względnie niskie ceny utrzymywały się przez kilka lat podczas gdy byt materialny przeciętnej rodziny i dostęp do nowych bardziej luksusowych towarów, kupowanych przez władze za kredyty i na licencjach, wzrastał. W 1976 roku w budżecie brakowało już jednak pieniędzy na tyle boleśnie, że ówcześni komuniści (projekt Babiucha ogłoszony przez premiera Jaroszewicza) postanowili drastycznie podnieść ceny. Ceny mięsa i wędlin podniesiono średnio o 69% (lepszych gatunków nawet o 110%), masła i serów o 50%, cukru o 200%, ryżu o 150%, warzyw o 30%. Efekt był do przewidzenia – zubożenie społeczeństwa oraz potężne strajki i demonstracje, które zaczęły się w Radomiu i potem rozlały na cały kraj. Obecnie jest podobnie. Względnie niskie ceny utrzymujące się przez kilka ostatnich lat odeszły do historii. Musimy się przyzwyczajać do coraz większego ubożenia gdyż podwyżki towarów sięgają 15, 30, 50 czy więcej procent. Podobnie wyższe są podatki jakie zapłacą przedsiębiorcy w tzw. Nowym Ładzie (przez złośliwych zwanym Nowym Wałem) oraz czynsze i opłaty które szybują w górę. Te sięgają rozmiarów niespotykanych od lat i jak to ma miejsce w przypadku bocheńskiego szpitala nawet o 300%. Podwyżkę tej wysokości otrzymał Szpital Powiatowy w Bochni za ogrzewanie gazem.
Jest to efekt tzw. pakietów energetyczno-klimatycznych które Polska jest zobowiązana kupować. Są one zbiorem wiążących ustaw mających na celu zapewnienie realizacji założeń Unii Europejskiej dotyczących przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Polska przez to, że emituje dużą ilość CO2 musi co roku nabywać odpowiednią liczbę takich pakietów. Ich cena jest jednak nie do przewidzenia gdyż podlega cenie giełdowej i często spekulacyjnej. Żaden więc zakład energetyczny nie jest w stanie przewidzieć dokładnej ceny jaką będzie musiał zapłacić za emisję CO2. Dlatego też podwyżki sięgają takich rozmiarów jak np. ta w bocheńskim szpitalu.
W Starostwie Powiatowym w Bochni dyrektor lecznicy Jarosław Kycia podpisał umowę z Wojciechem Cholewą prezesem MPEC w Bochni, która ma na celu choć w części zniwelować tak duże wydatki na ogrzewanie. W spotkaniu wziął udział także starosta Adam Korta, który – jak podaje Starostwo Powiatowe - zainicjował i koordynował całe przedsięwzięcie.
Podpisanie umowy to pokłosie sporej podwyżki za gaz, którym do tej pory był ogrzewany bocheński szpital. W ubiegłym roku gaz kosztował 620 tys. zł. Przewidziane na ten rok podwyżki wiązały się z podniesieniem rocznej opłaty aż do 2,3 mln złotych. To wzrost o blisko 300 procent! — powiedział Adam Korta Starosta Bocheński.
Na tak nagły i duży wzrost cen gazu, nie mogliśmy sobie pozwolić. To oznaczałoby spore problemy w bieżącym funkcjonowaniu szpitala przy niezmienionych warunkach finansowania świadczeń ze strony NFZ — podkreśla dyrektor Jarosław Kycia
Rozwiązaniem okazało się przyłączenie szpitala do miejskiej sieci ciepłowniczej, której oferta jest tańsza o blisko połowę w stosunku do propozycji PGNiG.
Umowa, którą podpisano daje także możliwość dostarczenia szpitalowi ciepła, które ogrzeje wodę. Aby tak się stało konieczna jest jednak drobna przebudowa, która ze strony MPEC zostanie przeprowadzona w najbliższych dniach.
Paweł Wieciech
Czytaj także: