Kategoria: Foto - wideo
Opublikowano: 2013-09-29 23:13:06 przez system

Niepołomickie Pola Chwały – z domieszką bocheńskich akcentów

Na przeciąg 3 dni - od 27 do 29 września Niepołomice zamieniły się w mały obóz wojskowy, w którym słychać było komendy w co najmniej kilkunastu jeżykach: od łaciny po jidysz. To znak, że w tym mieście odbywała się kolejna edycja Pól Chwały.

Już po raz ósmy to podkrakowskie miasteczko za cel spotkania wyznaczyli sobie entuzjaści historii, militariów, gier wojennych i rekonstrukcji historycznej. Pola Chwały, czyli Otwarte Spotkania Wargamingowe, są niebywała okazją do obcowania z historią w różnych jej odmianach.

Do dyspozycji miłośników gier wojennych, ale także modelarzy i fanów książki historycznej oddano praktycznie cały zamek królewski, natomiast hipodrom, Ogrody Królowej Bony, Park Miejski i rynek stały się oazą dla różnobarwnego tłumu odtwórców.

W tym roku przybyło ich kilka setek. Jedni odtwarzali rzymskich legionistów i gladiatorów, nie brakło też średniowiecznych wojów i rycerstwa, formacji XVII-wiecznych, ale tradycyjnie najwięcej do Niepołomic zjechało odtwórców, wcielających się z formacje XX-wieczne, zarówno z obu wojen światowych jak i współczesnych konfliktów zbrojnych (Bliski Wschód, wojna w Czeczeni czy Afganistanie).

Nie sposób opisać wszystkich oddziałów i tego, co przez trzy dni działo się wokół zamku, jak i jego komnatach. Kulminacją imprezy była wielka niedzielna defilada wszystkich uczestników i wydarzenia na hipodromie: inscenizacje bitew, pokazy sprawności bojowej kawalerii, prezentacja pojazdów samochodowych. Najlepiej atmosferę tego dnia oddadzą zamieszczone zdjęcia. Zachęcamy do ich obejrzenia.

Należy na koniec odnotować coraz bardziej widoczną obecność bocheńskich rekonstruktorów podczas Pól Chwały. W tym roku były to już dwie grupy: SRH Najemnicy Bocheńscy oraz grupa stworzona przez Jarosława Przybyłę, wcielająca się w żołnierzy II Brygady Legionów Józefa Piłsudskiego. Najemnicy z kolei odtwarzali Żołnierzy Wyklętych – uczestników podziemia antykomunistycznego po zakończeniu II wojny światowej.