Kategoria: Sport
Opublikowano: 2015-10-06 15:18:36 przez system

500 zawodników na Mistrzostwach Polski w Judo

W dniach 3-4 października Bochnia gościła najlepszych judoków z całej Polski. Organizatorami Mistrzostw Polski Młodzików i Młodziczek w Judo byli: Polski Związek Judo, Towarzystwo Sportowe MOSIR Bochnia, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Bochni. W mistrzostwach wzięła udział rekordowa liczba zawodników i zawodniczek, a emocje podczas walk sięgały zenitu.

Hala Widowiskowo-Sportowa w Bochni w ostatni weekend, od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych, tętniła życiem. Od piątkowego popołudnia zgłaszali się bowiem zawodnicy i zawodniczki na Mistrzostwa Polski Młodzików i Młodziczek w Judo, które odbywały się w naszym mieście.

Do zawodów zgłosiła się rekordowa ilość uczestników - 500 zawodników i zawodniczek ze 127 klubów całej Polski.

Sobotni poranek to czas pełen nerwowości i wielkich oczekiwań chłopców - młodzików, gdyż to właśnie oni swoją kategorią rozpoczynali mistrzostwa.

Podczas oficjalnego otwarcia zawodów, dyr. MOSiR Bochnia Sabina Bajda, w kilku słowach powitała wszystkich przybyłych na tę uroczystość gości, zawodników, towarzyszących im trenerów oraz kibiców, którzy przyszli dopingować swoich faworytów.

Swoją obecnością ceremonię otwarcia uświetnili:
- starosta bocheński Ludwik Węgrzyn
- przewodniczący Rady Miasta Bochnia Jan Balicki
- przewodnicząca Komisji Oświaty, Wychowania, Sportu i Turystyki Celina Kamionka
- dyrektor sportowy Polskiego Związku Judo Adam Maj
- członek zarządu, oficjalny delegat PZ Judo powołany do otwarcia zawodów Jacek Limanówka
- członek zarządu PZ Judo, prezes KOZ Judo Robert Zaczkiewicz
- trener kadry narodowej seniorek, srebrna medalistka olimpijska Aneta Szczepańska
- trener kadry narodowej juniorów młodszych Janusz Piechna
- prezes Towarzystwa Sportowego MOSiR Maria Tworzydło

Po ceremonii otwarcia przyszła pora na zmagania na macie.

Trenerzy z całej Polski przywieźli do Bochni swoich najlepszych zawodników i jak można było się spodziewać każda walka na macie niosła ze sobą ogromne emocje i to nie tylko samych walczących, ale również ich trenerów, którzy równie mocno (a może nawet mocniej) przeżywali każdy ruch swoich wychowanków. Ich emocje niejednokrotnie sięgały zenity, a wyrazy ich twarzy i gestykulacja mówiły same za siebie.

Każdy z uczestników przyjechał do Bochni z nadzieją na tytuł mistrza Polski, dlatego często, gdy nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, można było zauważyć na ich twarzach rozgoryczenie, żal a nawet łzy, które jak na twardych judoków przystało starali się skrzętnie ukrywać. Ale oprócz żalu i rozpaczy były również łzy szczęścia, okrzyki euforii i niesamowita radość ze zwycięstwa.

Wszystkie te emocje nie znały podziału na chłopców i dziewczęta - dotyczyły zarówno jednych jak i drugich. I chociaż drugiego dnia zawodów to dziewczęta stanęły na macie to poziom adrenaliny wypełniający halę widowiskowo-sportową nie uległ obniżeniu. Każda walka niosła ze sobą ogromne emocje, ogromny stres i wielkie nadzieje.

Droga do zdobycia upragnionego tytułu mistrza Polski młodzików była bardzo trudna, okupiona latami treningów i wyrzeczeń, a na samych zawodach poprzedzona wieloma ciężkimi walkami, więc nie dziwił nikogo wybuch radości z wygranej jak również poczucie dumy i zadowolenia stojących na podium.

Podczas pierwszego dnia mistrzostw, na wniosek sędziego głównego zawodów, organizator MOSiR Bochnia ufundował specjalną nagrodę Fair Play za uczciwą postawę podczas walki a otrzymał ją D. Tomczak. zawodnik MKS Olimpijczyk Włocławek.

W zawodach klub MOSiR Bochnia reprezentowało 5 zawodników: Julia Gut, Mateusz Pławecki, Kamil Kubas, Kacper Kubas oraz Karol Kowalski.

Wszyscy bochnianie starali się ze wszystkich sił wypaść jak najlepiej, ale tylko Karolowi Kowalskiemu udało się wywalczyć VII miejsce. Karol w pięknym stylu stoczył kilka zwycięskich walk, jednak przeciwnicy byli bardzo mocni i nie dali mu szansy na osiągnięcie lepszej lokaty.

- Gratuluję Karolowi osiągniętego wyniku - mówi dyr. MOSiR S. Bajda - może nie był to szczyt jego marzeń, ale obserwując jego walki wiem, że dał z siebie tyle ile tylko mógł. Jego walki były ciężkie i nie wszystkie kończyły się w wyznaczonym czasie, ale trwały o wiele dłużej, co niewątpliwie mocno go osłabiło. Jestem pewna, że Karol jeszcze mocniej będzie pracował na treningach, co w niedługim czasie przyniesie jeszcze lepsze rezultaty.

Dekoracji chłopców dokonywali: burmistrz Bochni Stefan Kolawiński, dyr. sportowy PZJudo Adam Maj oraz trener kadry narodowej juniorów młodszych Janusz Piechna.

Za zakończenie drugiego dnia zawodów dziewczęta dekorowali: dyr. sportowy PZJudo Adam Maj, sędzia główny zawodów Zbigniew Motrycz oraz członek Zarządu PZ Judo, Prezes KOZJudo Robert Zaczkiewicz.

- Chciałabym w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w przygotowaniu i przeprowadzeniu mistrzostw - mówi dyr. MOSiR - Dziękuję rodzicom naszych młodych judoków za pomoc i okazaną życzliwość ale dziękuję również naszym podopiecznym, którzy służyli nam pomocą przez cały okres trwania zawodów. Cieszę się że zawsze, w każdej sytuacji, można liczyć na waszą bezinteresowną pomoc, na wasze wsparcie. Gwarantuję że wasza postawa nie przeszła nie zauważona i nie zostanie zapomniana. -