Kategoria: Sport
Opublikowano: 2012-03-05 15:14:07 przez system

Ręczni wygrali w Rudzie Śląskiej!

W pierwszej rundzie tego sezonu w meczu z Grunwaldem nasi szczypiorniści nie mieli pomysłu na skuteczne rozprowadzanie piłki w ataku, z kolei zawodnicy z Rudy Śląskiej z każdą kolejną minutą wprowadzali w nasze szeregi coraz większe zamieszanie. Tym razem, to ekipa MOSiR-u nieźle namieszała na śląskim parkiecie i zwyciężyła 27:25.

Podopieczni Ryszarda Tabora bardzo szybko wyszli w tym meczu na prowadzenie. Byli skuteczni nie tylko w ataku, ale i na kontrze i w rezultacie mogli z łatwością budować nad przeciwnikiem bezpieczną przewagę. – Gracze Grunwaldu nie potrafili przebić się przez naszą obronę, dzięki czemu na przerwę schodziliśmy z wysokim prowadzeniem 20:11 – relacjonował tuż po końcowym gwizdku Sławek Karwowski. – Niestety w drugiej połowie coś się w naszej grze zacięło: źle rozgrywaliśmy akcje, marnowaliśmy dogodne sytuacje bramkowe, a gospodarze zaczęli nas gonić – wyliczał najskuteczniejszy zawodnik ekipy Arcomu w tym spotkaniu.

I rzeczywiście, na pierwsze trafienie bochnian w drugiej połowie musieliśmy czekać przez niemal dziesięć minut. Tymczasem podopieczni Marcina Księżyka straty zawzięcie odrabiali i zbliżyli się do nas na odległość zaledwie jednej bramki. Na szczęście, na więcej nie było ich już stać i po końcowej syrenie to bocheńscy szczypiorniści mogli cieszyć się ze zwycięstwa nad trzecią drużyną drugoligowej tabeli.

SPR Grunwald Ruda Śląska - MOSiR Arcom Bochnia 25:27 (11:20)

Bramki dla MOSiR-u: Karwowski 7, Imiołek 5, Zubik 5, Pach 3, Wełna 3, Pamuła 2, Wrona 2.

Joanna Dobranowska