Kochanowski na Rynku - jak wypadło Narodowe Czytanie?

Bochnia po raz kolejny włączyła się w ogólnopolską akcję Narodowego Czytania. W sobotę przed południem na bocheńskim Rynku rozbrzmiała poezja Jana Kochanowskiego. Wybrane utwory czytali przedstawiciele władz centralnych, samorządu Powiatu Bocheńskiego i miasta Bochni, instytucji kultury, stowarzyszeń oraz szkół średnich.

Spotkanie pod symboliczną „lipą” stało się okazją do wspólnej zadumy, wzruszeń i uśmiechu, a także do przypomnienia piękna polszczyzny. Kochanowski to mistrz z Czarnolasu, którego twórczość mimo upływu wieków wciąż inspiruje i porusza - piszą organizatorzy.

Tradycyjnie każdy, kto przyniósł swój egzemplarz utworów Jana Kochanowskiego, mógł opieczętować go pamiątkową pieczęcią Narodowego Czytania. Wydarzenie przygotowały wspólnie Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta, Miejski Dom Kultury oraz Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Bochni.

Ta ogólnopolska akcja odbywa się co roku pod honorowym patronatem Pary Prezydenckiej. Zachęcając do udziału w Narodowym Czytaniu ustępujący z urzędu Prezydent Andrzej Duda napisał: „W tym roku lekturą Narodowego Czytania jest poezja Jana Kochanowskiego, w której głęboka zaduma nad światem łączy się z humorem, a idee humanizmu z dojrzałą refleksją obywatelską i troską o Ojczyznę. Nasz wybitny renesansowy twórca zawarł w swoich utworach emocje oraz przeżycia prawdziwie uniwersalne i dzięki temu bliskie nam współczesnym. Napisana przepiękną polszczyzną, pełna mądrych rad poezja Mistrza z Czarnolasu to niezwykła kronika myśli i obyczajów dawnej Rzeczypospolitej, która łączy pokolenia i jest nadal aktualna.”

Do wspólnej lektury zachęcała również obecna Para Prezydencka: „Poezja Jana Kochanowskiego towarzyszy nam od pokoleń. Głęboka, napisana wspaniałą polszczyzną opowiada o czasach dawnych, ale przecież bez trudu odnajdziemy w niej samych siebie – współczesnych Polaków.”

Stał się Kochanowski twórcą nowoczesnego języka literackiego oraz nowych form artystycznych w poezji polskiej, którą wprowadził w krąg wielkich literatur europejskich.

Kochanowski był talentem miary niepospolitej. Od dawna uznawany nie tylko w Polsce ale i w całej słowiańszczyźnie za indywidualność artystyczną na przestrzeni od średniowiecza do romantyzmu. Nie przypadkowo już jemu współcześni nazywali go „kochaniem wieku swego” (1564 ), a życiowa popularność i powszechne uznanie pokoleń towarzyszyło mu wiernie przez stulecia. Od Reja do anonimowego Proteusa (1564) począwszy, poprzez Andrzeja Trzecieskiego, Żale nagrobne, Klonowica i całą poezję wieku XVII , później przez oświecenie, klasycyzm, romantyzm z Mickiewiczem, Słowackim, Józefem Ignacym Kraszewskim i Norwidem, aż po wiersze Gomulickiego, Staffa, Liberta, Lesmiana, Tuwima, Gałczyńskiego. Jest bohaterem u Niemcewicza, Tańskiej-Hoffmanowej, Poraźińskiej, Jastruna, Maliszewskiego; w malarstwie słynny obraz Kochanowski nad zwłokami Urszulki Jana Matejki i rzeźbie, wreszcie w muzyce od czasów Gomułki Melodie na psałterz polski, Kraków 1580 oraz ujęcie operowe Odprawy posłów greckich Witolda Rudzińskiego.

Więcej o Janie Kochanowskim i jego życiorysie czytaj TUTAJ oraz TUTAJ

Dworek Jana Kochanowskiego w Czarnolesie