Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2021-05-23 16:58:51 przez Czas2012

Na nową bibliotekę trzeba poczekać

Komisja Oświaty ponownie dyskutowała koncepcję powstania nowej biblioteki miejskiej. Budynek przy ulicy Adama Mickiewicza staje się coraz ciaśniejszy, a potrzeby remontowe z roku na rok ulegają pogłębieniu. Nowa lokalizacja miałaby pomóc w rozwoju kulturotwórczej i wychowawczej działalności Publicznej i Miejskiej Biblioteki w Bochni.

O tym, że biblioteka wymaga remontu, pisaliśmy jesienią ubiegłego roku (Czytaj TUTAJ) Niemniej, jak podkreślają członkowie Komisji Oświaty, „przed miastem stoi kolejne zadanie – nowe lokum dla biblioteki” (Marta Babicz). Warunki są ciężkie, obiekt się rozrasta; inwestuje w kolejne woluminy i nowości wydawnicze, odpowiadając tym samym na potrzeby mieszkańców. Bibliotekarze, co dostrzegają radni, starają się jak mogą, o czym świadczy chociażby nowa Czytelnia (zobacz: Czytelnia bocheńskiej biblioteki znów otwarta)

Radna Alicja Śliwa jeszcze w marcu zastanawiała się nad ustanowieniem kolejnej filii, która miałaby na celu odciążenie budynku przy Mickiewicza. W końcu to w filiach (których jest 6) młodzież i dorośli mają możliwość skorzystania z wypożyczalni bez potrzeby odwiedzin centrum miasta. Dodatkowo filie przed pandemią koronawirusa organizowały własne wydarzenia i imprezy, co nie pozostawało bez wpływu na działalność głównej jednostki.

Należy jednak zwrócić uwagę na to, że kolejna dzielnicowa wypożyczalnia nie rozwiązałaby problemu kiepskiego stanu technicznego budynku przy Mickiewicza. Stąd też radny Jan Balicki wnioskował na marcowych obradach Komisji, aby burmistrz Stefan Kolawiński podjął się działań mających na celu utworzenie nowego obiektu.

Można mieć nadzieję, że może nawet w tym roku zakończą się inwestycje (również kubaturowe), które absorbowały środki finansowe miasta (...). Mam nadzieję, że na następne Święta Bożego Narodzenia Rynek będzie skończony i nie będzie powodował wydatków; że KN2 nie będzie źródłem wielkich potrzeb finansowych; że zostanie skończony budynek na Plantach Salinarnych – tężnia już stoi. Wydaje mi się, że powinniśmy przedstawić burmistrzowi bardzo konkretne zadanie (...) – do końca kadencji burmistrz powinien przedstawić (odchodzącej i nowej Radzie) koncepcje techniczno-ekonomiczną (...) do budowy biblioteki.

Koncept wnioskowany przez radnego dotyczył wskazania miejsca pod nowy budynek wypożyczalni, stworzenia projektu wstępnego i kosztorysu budowy oraz możliwości dodatkowego finansowania, które mogłoby uzyskać miasto z funduszy europejskich lub za pośrednictwem Ministerstw Kultury i Oświaty. Według treści wniosku zadanie to jest długoterminowe, a burmistrz ma dwa lata na przedstawienie konkretnych rozwiązań.

Podczas spotkania radnych w kwietniu, Komisja Oświaty otrzymała informację podpisaną przed Rafała Noska, naczelnika Wydziału Inwestycji, Rewitalizacji i Funduszy Zew., że „burmistrz miasta Bochnia zainicjował działania zmierzające do utworzenia koncepcji techniczno-ekonomicznej potrzebnej do powstania nowego budynku biblioteki”.

Na przestrzeni kilkunastu lat pojawiło się kilka koncepcji miejsc, gdzie nowy budynek biblioteczny mógłby się znaleźć. Mówiono przede wszystkim o stajniach posalinarnych („Kuźnia i Lodownia”) lub adaptacji zamku żupnego. Planty, jako ulokowanie biblioteki pojawiały się też w innych wariantach – zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego pod bibliotekę właśnie w budynkach przy ul. Regis 4 i Regis 6, ale nie wyprowadzono z nich mieszkańców.

Jak wskazuje radny Jan Balicki, „u nas koncepcji, zwłaszcza przed wyborami, sporo się pojawia”, a nowej biblioteki, jak nie było, tak nie ma. Powodem są ciągłe braki w budżecie.

Pod uwagę bierze się teraz tzw. „ruski rynek” przy ul. Floris – plac dawniej służący handlowi na wolnym powietrzu, dziś jeden z ważniejszych parkingów w mieście. Przez lata Bochnia była w posiadaniu tylko części placu, od niedawna do gminy miasta Bochnia należy całość, a dodatkowo istnieje szansa na poszerzenie tego terenu o dodatkową nieruchomość. Tutaj w planach pojawia się również parking podziemny, który nie tylko usprawni korzystanie z biblioteki, ale też nie pozbawi centrum miejsc postojowych.

Jak wskazywał z-ca burmistrza Robert Cerazy, Bochnia posiada już listę obiektów, które pilnie wymagają modernizacji, przebudowy lub budowy i odświeżenia. Jednym z takich budynków jest zamek żupny. Na bibliotekę trzeba poczekać.

DML