Kategoria: Gminy powiatu
Opublikowano: 2022-06-06 22:51:06 przez eb

Lipa z Bieńkowic Drzewem 2022?

Konkurs Drzewo Roku jest częścią prowadzonego od 2003 roku programu edukacji ekologicznej Klubu Gaja Święto Drzewa, który zachęca do podejmowania rzeczywistych działań na rzecz sadzenia i ochrony drzew.

Jak piszą na swojej stronie www organizatorzy: Nie szukamy drzew najstarszych, najwyższych, najgrubszych, najpiękniejszych, ani najrzadszych. Szukamy drzewa najbardziej kochanego, drzewa z opowieścią, drzewa, które pobudza wyobraźnię i jednoczy ludzi. Od 1 czerwca można glosować na ulubione drzewa.

Do konkursu stanęło bardzo wiele dębów, ale są też klony, jabłonie, a także - lipy,

Jedna z nich to lipa z naszego powiatu, a dokładnie z Bieńkowic w gminie Drwinia. Drzewo ma ok. 380 lat, 25 m wysokości i ponad 7,5 mt „obwodu w pasie”. Rośnie przed zrekonstruowanym dworem w Bieńkowicach. Przed II WŚ należał on do rodziny Jasińskich.

380 – letnia lipa na pewno była niemym świadkiem wielu szczęśliwych i dramatycznych wydarzeń z zycia mieszkańców dworu, których nazwiska zmieniały się przez wieki. Ale jeszcze nie tak dawno żyli w Bieńkowicach ludzie, którzy pamiętali młodego dziedzica Zbigniewa Jasińskiego, zakochanego w „chłopiance”, pięknej Helenie. W 1937 roku Zbigniew zastrzelił się w salonie dworu, każąc wcześniej muzykantom, zgromadzony pod lipą, grać pieśni kościelne. Stąd zapewne bieńkowicka lipa nosi w konkursie na Drzewo Roku 2022 miano Strażniczki Miłosnej Historii.

Zdjęcie poniżej przedstawia rodzinę Jasińskich. Pierwszy z lewej to właśnie wspomniany Zbigniew. Ale być może, bardziej ciekawa od nieszczęśliwie „zakochanego jest postać młodzieńca z prawej. To Tadeusz, młodszy brat Zbigniewa. W czasie II WŚ był lotnikiem, walczył w naszym Dywizjonie o Anglię, ale też latał ze zrzutami dla Powstania Warszawskiego. Tadeusz wojnę przeżył, do kraju nie wrócił. Założył w Anglii rodzinę, gdzie do dziś żyją jego potomkowie.

Na bieńkowicką lipę można zagłosować TUTAJ

Elżbieta Bachmińska