Kategoria: Kultura
Opublikowano: 2009-01-17 10:57:09 przez system

Przygoda z filmem

O tym, jak trudno jest nakręcić pełnometrażowy film z fabułą, dialogami, muzyką i plenerami przekonała się grupa amatorów związanych z II LO z Damianem Datą na czele. 20-letni Damian, reżyser i scenarzysta, a także dusza całego przedsięwzięcia jest studentem socjologii. Jest też najlepszym aktorem w zaprezentowanym w czwartek w kinie Regis "Revivalu".

Damian Data, Dawid Waligóra i Michał KołdrasPremiera o godzinie 17 zgromadziła kilkudziesięciu, głównie młodych widzów, zapewne przyjaciół i znajomych bocheńskich filmowców. Po filmie w kuluarach chłopcy zbierali entuzjastyczne recenzje. Ale gwoli ścisłości trzeba dodać, że ten debiut miał swoje słabe strony. Największą nie była wcale słaba gra aktorów, bo przecież można się było spodziewać, że nie wszyscy zagrają rewelacyjnie, ale jakość dźwięku. Dialogi były chwilami całkiem niezrozumiałe, muzyka natomiast (bardzo dobrze dobrana!) - zbyt głośna. Kadr z filmu RevivalJak wyjaśniali młodzi filmowcy, wynikało to z jakości sprzętu. Ścieżka dźwiękowa częściowo jest nagrana amatorską kamerą, dopiero w późniejszej fazie produkcji grupa zdobyła profesjonalny mikrofon.

No i fabuła... Zaczyna się dobrze: twórcy serwisu internetowego, w pogoni za czytelnikami i pieniędzmi puszczają kaczkę dziennikarską. I tu można było iść w prawdziwy thriller, kiedy to chęć zysku za wszelką cenę prowokuje w życiu ludzi prawdziwe dramaty: nielojalność, rozczarowanie, rozstanie, upadek, a nawet śmierć. Jednym słowem - to co w naszym ciągle młodym kapitalizmie możemy obserwować naokoło siebie.

Kadr z filmu RevivalMłodzi twórcy woleli zaangażować do działania siły nieczyste, skoncentrowane w wyśmiewanym i izolowanym koledze z klasy, który na koniec pokazuje swoje prawdziwie demoniczne oblicze, wśród tajemniczych piktogramów w mrocznym bunkrze i zakapturzonych postaci. Czy słusznie zrobili? Nie wiem.
"Revival" jest na pewno interesującą próbą filmową, a przy tym bezcennym doświadczeniem dla jego twórców. Z niecierpliwością będziemy czekać jak się te doświadczenia sprawdzą w następnym filmie młodych ludzi.

eb