Kategoria: Region
Opublikowano: 2014-01-15 15:00:03 przez system

Czad ciągle groźny

W nocy z 14 na 15 stycznia Krakowskie Pogotowie Ratunkowe interweniowało w dwóch przypadkach zatrucia tlenkiem węgla. Wśród zaczadzonych były też małe dzieci.

Jedno z wezwań dotyczyło 19-letniej kobiety, która zatruła się w mieszkaniu przy ul. Mogilskiej. Ratownicy musieli podjąć reanimację i kobieta w ciężkim stanie została odwieziona do szpitala.

Przy ul. Witosa tlenkiem węgla zatruła się rodzina: mężczyzna oraz dwoje kilkuletnich dzieci. Na szczęście, ich sytuacja była mniej groźna i odwiezieni zostali do szpitali w dobrym stanie.

Przypominamy, że tlenek węgla stanowi poważne zagrożenie w mieszkaniach i domach ogrzewanych piecami węglowymi, gazowymi czy kominkami, jeżeli pomieszczenia nie mają prawidłowej wentylacji. Zatrucie może też spowodować piecyk łazienkowy. Czad nie ma zapachu, nie da się wyczuć jego obecności w pomieszczeniu.

Ratownicy z krakowskiego pogotowia apelują o zachowanie ostrożności, jeżeli w łazience korzystamy z piecyka gazowego. Najlepiej brać kąpiel wtedy, gdy w mieszkaniu przebywają inni domownicy, a drzwi do łazienki nie powinny być zamykane od wewnątrz na klucz.

Pamiętajmy również o tym, żeby przewody kominowe i wentylacja była sprawne. Warto też zaopatrzyć się w czujnik tlenku węgla.