Kategoria: Region
Opublikowano: 2020-01-17 21:04:54 przez eb

Dąbie: ostatnia zbiorowa egzekucja

15 stycznia 2020 roku minęło 75 lat od zbrodni hitlerowskiej na Dąbiu w Krakowie. Zastanawiające jest jak mało można znaleźć w internecie na ten temat. Podobnie jak o zbrodni niemieckiej na Woli w Warszawie, gdzie unicestwiono 60 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci.

Na trzy dni przed wkroczeniem do Krakowa armii sowieckiej Niemcy zabili tam 79 osób wyłowionych z prywatnych mieszkań. O zbrodni na Uzborni w Bochni, gdzie zginęło, w imię odpowiedzialności zbiorowej 50 osób, napisano znacznie więcej. Być może dlatego, że była to jedna z pierwszych masowych egzekucji na mieszkańcach Polski. Ale ta na Dąbiu była chyba ostatnia.

Zatrzymanym mieszkańcom Dąbia kazano się położyć wzdłuż wału wiślanego, twarzą do ziemi. Zabijano ich strzałem w tył głowy. Na zamarzniętej Wiśle ślizgali się chłopcy. To oni pierwsi zaalarmowali o egzekucji.

- Po egzekucji młody hitlerowiec oświadczył po polsku przetrzymywanym mieszkańcom Dąbia, że zabito osoby, które działały przeciwko państwu niemieckiemu. Nakazał do godziny 18 pochować pomordowanych, ziemię wyrównać i zabronił przynoszenia kwiatów i zapalania świeczek. Ostrzegł, że w przeciwnym razie powrócą i zastrzelą kolejne osoby – wspomina świadek, Anna Łacheta, której rodzice zginęli w tej egzekucji.

W najbliższą niedzielę Kraków uczci Dąbie. O godz. 10.30 nastąpi złożenie wieńców i zapalenie zniczy na cmentarzu Rakowickim pod pomnikiem Męczenników Wymordowanych przez Niemców w Krakowie w Dz. XX Dąbie 15 stycznia 1945 roku.

O godz. 11.30 odprawiona zostanie msza w intencji pomordowanych w kościele pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika przy ul. Półkole 9a na Dąbiu.

O godz. 12.30 odczytana zostanie lista rozstrzelanych, a następnie Apel Poległych. Uroczystość zakończy się złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy pod krzyżem na miejscu kaźni przy ul. Półkole.

**