Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2021-06-29 14:25:38 przez Czas2012

Ławki do wymiany i uwaga na głowy

Anna Morajko w czasie ostatniej sesji Rady Miasta odniosła się do stanu małej architektury w obrębie rewitalizowanego Rynku. Jak sądzi radna, siedziska zostały wykonane z lichego materiału. Urząd Miasta potwierdza te przypuszczenia.

Anna Morajko, przewodnicząca komisji kultury, zwróciła ostatnio uwagę na zamontowaną ławkę na ulicy Wolnica – „jest to siedzisko w »bryle soli« i już wygląda, jakby tam stało kilka lat; jest po prostu nierówne, częściowo pozdzierane, tak że zastanawiam się, co będzie, jak ta ławka będzie tam stała np. 2, 3 lata. Uważam, że została wykonana chyba z jakichś kiepskich materiałów” – mówiła radna, po czym odniosła się również do nowomontowanych lamp na chodniku przy ul. Regis – „Pod wagonikiem zostały posadowione dwie lampy (…). Uważam, że jak ktoś pójdzie i się zamyśli, to głową uderzy w tę lampę (…). Czy to tak ma być według projektu? Czy to nie zagraża przechodniom?

Na wątpliwości radnej odpowiedzi udzielił Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji: „Ławka na ulicy Wolnica, jak i kilka innych ławek wykonanych w tej technologii posiada swoją wadę techniczną. Wszystkie te blaty, które są zamontowane w ławkach kamiennych, będą w najbliższym czasie wymienione. Dostawca wykonał to w taki sposób, że nie spełnia wymogów – nie sprawdza się w naszych warunkach klimatycznych (…). Co do lamp, obligują nas przepisy. Nie możemy przy drodze wojewódzkiej stosować bliższej odległości do krawędzi. Jest to pas drogowy; tutaj każdy powinien [spacerować – przyp. red.] w skupieniu, telefony trzeba niestety odłożyć do kieszeni”.

DML