Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2018-09-16 13:56:12 przez system

Stanisław Bukowiec rozpoczął kampanię wyborczą

Bardzo nieszczęśliwie była wybrana pora pierwszego, wyborczego spotkania Stanisława Bukowca, kandydata do sejmiku wojewódzkiego. Niedziela godzina 13.00 to nie jest czas kiedy przeciętny wyborca myśli o polityce. Zapewne dlatego spotkanie stało się wewnętrzną imprezą członków partii Porozumienie, znajomych i przyjaciół kandydata oraz dziennikarzy. Uczestników „z ludu” można było policzyć na palcach jednej ręki.

Smog, kształcenie zawodowe, łącznik autostradowy, hospicjum i ZOL oraz tereny rekreacyjno – sportowe w Bochni: tak w największym skrócie możnaby streścić program wyborczy Stanisława Bukowca.

Podczas spotkania swoje poparcie dla obecnego radnego Powiatu wyrażały osoby żywotnie zainteresowane tymi tematami: Izydor Puścizna prezes Małopolskiego Związku Osób Niepełnosprawnych w Bochni, Mirosław Cibor założyciel Fundacji Auxilium, Edward Firek szef WTZ w Proszówkach, Michał Bębenek mistrz w rajdach samochodowych, Stanisław Szydłowski prezes BKS oraz Damian Słonina, komendant miejski OSP w Bochni. Stanisław Bukowiec był w przeszłości zarówno wice – burmistrzem Bochni jak i wice – wójtem Gminy Bochnia. To zapewne dlatego Michał Bębenek życzył mu nie wiece – mistrzostwa ale mistrzostwa właśnie.

W samych superlatywach wyrażał się o kandydacie („moim serdecznym przyjacielu”) prezes Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin. Podkreślił zawodowy, biznesowy sukces Stanisława Bukowca. „Kto odniósł sukces osobisty ten sprawdzi się również jako samorządowiec” – stwierdził. Dodał też, że w razie wygranej będzie desygnował Stanisława Bukowca do zarządu województwa.

W czasie spotkania nie przewidziano miejsca na pytania z sali. Czasowi udało się zadać jedno, już po zakończeniu meetingu:
- Jak Pan ocenia swoją współpracę z wójtem Jerzym Lysym,, zwłaszcza w kontekście łącznika autostradowego? (W tym miejscu warto przypomnieć, że ex – wójt skutecznie torpedował budowę tego łącznika, forsując swoją wizję jego przebiegu).

Stanisław Bukowiec odciął się od proponowanej przez Jerzego Lysego wersji poprowadzenia łącznika. Zwrócił natomiast uwagę, że otwarta jest ciągle kwestia drugiego odcinka łącznika. Uważa, że poprowadzenie go, tak jak chce GDDKiA, z wielopoziomowym rondem przy ulicy Brzeskiej nie znajdzie akceptacji mieszkańców. Jego zdaniem najlepszy jest trzeci wariant czyli droga na wysokości torów kolejowych z wylotem koło Blachstalu. Natomiast swoją pracę na stanowisku wice wójta Gminy Bochnia ocenił bardzo pozytywnie. Podobnie jak wiceburmistrzowanie stała się cennym doświadczeniem samorządowym.

U obserwatora wczorajszego spotkania wyborczego powstaje jednak jedna, poważna wątpliwość. Ta dotycząca sztandarów pod jakimi występuje Stanisław Bukowiec jako kandydat do sejmiku. Prowadzący spotkanie przedstawił go jako kandydata Zjednoczonej Prawicy, a zarazem szefa tarnowskich struktur partii Porozumienie. Tymczasem baner wyborczy głosi, że jest on kandydatem PiS. Jest w tym jakaś niepokojąca niejasność. Nie wytłumaczył jej też Czasowi wice premier Jarosław Gowin, być może dlatego, że brak czasu pozwalał zamienić tylko parę zdań. Tymczasem bocheńskie struktury PiS wyraźnie postawiły na Piotra Dziurdzię jako swojego jedynego kandydata do sejmiku. Podnieśliśmy tę sprawę, ale premier Gowin nie zdążył się do niej odnieść.

eb