Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2009-01-27 08:34:19 przez system

Akcje Stalproduktu najtańsze od maja 2006 roku

Kurs bocheńskiego wytwórcy blach do produkcji transformatorów spadł w piątek o 0,4 proc., do 244 zł - tak nisko walory były wyceniane w maju 2006 r. Tylko od początku stycznia kurs spadł o 17 proc., choć w tym czasie WIG40, do którego należy Stalprodukt, stracił 9,6 proc.

Część inwestorów zaczęła się niepokoić, że przedsiębiorstwo jest zaangażowane w toksyczne opcje. Eksport stanowi połowę sprzedaży Stalproduktu, a w najbardziej rentownym segmencie blach do produkcji transformatorów ten udział to nawet 80 proc.
- Nie mamy ani nigdy nie mieliśmy asymetrycznych opcji walutowych, zabezpieczających wpływy z eksportu. To samo dotyczy spółek z grupy - zapewnia Robert Kożuch, kierownik biura zarządu Stalproduktu. Dodaje, że od 2007 r. firma stosowała strategię opcyjną CAP, zabezpieczając się przed wzrostem stopy procentowej w strefie euro. Stalprodukt ma teraz jedną otwartą pozycję, której datą wykonania jest 28 stycznia. - Jej ujemna wycena sięga 123 tys. zł. W grudniu ponieśliśmy też 108 tys. zł straty na tych opcjach. Obie pozycje obciążą wyniki za IV kwartał - mówi Kożuch. Dodaje jednak, że w całym 2008 roku strategia CAP przyniosła dodatni przepływ w kwocie prawie 27 tys. euro (około 100 tys. zł).
- Stopy w Eurolandzie spadły znacząco, więc raczej nie będzie już potrzeby stosowania takich zabezpieczeń - mówi Kożuch.

Na koniec września grupa Stalproduktu miała 1,4 mld zł przychodów, 340 mln zł zysku operacyjnego i 276 mln zł zysku netto, a także 43 mln zł środków pieniężnych.
- Nie planujemy zwolnień, a pod koniec II kwartału przekażemy do eksploatacji nowe urządzenia, zwiększając moce produkcyjne blach transformatorowych z 65 tys. do 100 tys. ton - mówi Kożuch.

Przedruk za: "Parkiet"