Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2009-03-25 10:30:58 przez system

Prokurator z Bochni ofiarą czystki?

Jak doniósł wczorajszy ?Dziennik? swoje stanowiska mogą stracić śledczy, którzy tropią afery korupcyjne. A wszystko w ramach reorganizacji biura ds. przestępczości zorganizowanej w resorcie sprawiedliwości, gdzie pracują. W publikacji ?Dziennika? padają dwa nazwiska, w tym pochodzącego z Bochni Marka Wełny.

Marek Wełna zasłynął walką z mafią paliwową. Ale ostatnio zaangażował Centralne Biuro Antykorupcyjne do przeszukania w Ministerstwie Finansów. Po interwencji wiceministra tego resortu odebrano mu śledztwo.

Według gazety prokurator może stracić stanowisko już na początku przyszłego miesiąca, bowiem 1 kwietnia wszyscy oskarżyciele ścigający mafię i korupcję przechodzą pod władzę jedenastu lokalnych prokuratorów apelacyjnych. A ci będą mieli wolną rękę i będą mogli zdymisjonować Wełnę.

Pogłoskom o przygotowywanych w resorcie sprawiedliwości "czystkach kadrowych" zaprzeczył jego szef. Absolutnie niczego takiego nie szykuję — powiedział minister Andrzej Czuma. Wręcz przeciwnie, jestem za tym, żeby wszyscy ci prokuratorzy, którzy pracują dobrze{...} mieli jak najłatwiejszą pracę.

Pochodzący z Bochni prokurator nie ma szczęścia do przełożonych. W połowie 2004 r. stanął na czele zespołu ds. mafii paliwowej utworzonego w ramach wydziału ds. przestępczości zorganizowanej w krakowskiej Prokuraturze Apelacyjnej. Z pełnienia tej funkcji zrezygnował w marcu 2006 r. kiedy ministrem sprawiedliwości był jeszcze Zbigniew Ziobro a prokuratorem krajowym Janusz Kaczmarek. Powodów odejścia nie podał, tłumacząc to tajemnicą służbową. Nieoficjalnie mówiło się jednak, że chodziło o poważny konflikt między nim a kierownictwem resortu.

Nieco światła na okoliczności ówczesnego odejścia Marka Wełny rzuciły enuncjacje prasowe, które pojawiły się w lipcu 2008 r. Wełna zeznawał wówczas przed prokuraturą okręgową w Płocku, która prowadziła śledztwo dotyczące udostępnienia Jarosławowi Kaczyńskiemu dokumentów z postępowania przeciwko mafii paliwowej. Według nieoficjalnych informacji prokurator miał powiedzieć, że ekipa Ziobry naciskała na niego na szybkie postawienie zarzutów politykowi SLD Jackowi Piechocie oraz przyrodniemu bratu Leszka Millera, choć dowody przeciwko nim były nikłe.

Kiedy po przegranych przez PIS wyborach, nowym ministrem sprawiedliwości został Zbigniew Ćwiąkalski, prokurator Wełna został naczelnikiem krakowskiego oddziału biura ds. przestępczości zorganizowanej, które podlega bezpośrednio Prokuratorze Krajowej. Prawdopodobnie już za kilka dni dowiemy się, czy zachowa stanowisko.

wt

Czytaj także:

http://www.czasbochenski.pl/aktualnosci/wywiady/prokurator-marek-welna-kontra-mafia-paliwowa.html