Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2021-05-26 11:58:01 przez Czas2012

W Chodenicach potrzebne jest nowe boisko

Sabina Bajda, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, przedstawiała Komisji Oświaty problemy, z jakimi muszą mierzyć się zawodnicy, którzy chcą trenować sport w Bochni. O ile MOSiR w swojej pieczy posiada kilka stosunkowo nowych i w dobrym stanie miejsc treningowych, to ich liczba nie jest wystarczająca.

MOSiR administruje duże boisko BKS w dobrym stanie oraz przyległy doń orlik, który oddany do użytku w pierwszej dekadzie wymaga odświeżenia. Sztuczna trawa, która została tam położona jest już zużyta, zbita i brakuje jej parametrów, które powinna posiadać. Korty tenisowe dzierżawione są przez Bocheńskie Stowarzyszenie Tenisowe, które własnym sumptem dba o mączkę i ogólny ich stan.

/media/user/images/upload/Maj/Maj 2021/IMG_20210524_160857.jpg
Orlik przy stadionie BKS

Od stycznia MOSiR zajmuje się także trzema boiskami w Parku Rodzinnym Uzbornia – jedno do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem oraz dwa boiska do siatkówki – trawiaste i piaszczyste. Przeznaczenie boiska trawiastego ulegnie jednak zmianie z powodu braku tego typu obiektów pod treningi futbolu. Zainstalowane zostaną bramki, a teren ogrodzony.

Poza tym MOSiR w pieczy posiada również boisko chodenickie, które wymaga natychmiastowego remontu. Pierwsze rozmowy z burmistrzem już zostały rozpoczęte – włodarz zapewnił Sabinę Bajdę o wniesieniu poprawki do tegorocznego budżetu, która będzie dotyczyła wydzielenia środków na stworzenie dokumentacji, zgłoszenia, a w dalszym etapie modernizacji obiektu.

Potrzeba jest ogromna, gdyż boisko w Chodenicach jest mocno eksploatowane. Obiekty sportowe z trawiastą nawierzchnią mogą być użytkowane wyłącznie ok. 8 godzin tygodniowo. W przypadku Chodenic treningi zajmują cztery razy więcej czasu, a dodatkowo z boiska korzysta również okoliczna młodzież. Skutkuje to tym, że w miejscu znajduje się więcej błota niż trawy. W związku z tym dyrektor MOSiRu prosiła o zmianę nawierzchni na sztuczną oraz modernizację obiektu. Radny Jan Balicki wnosił również o rozbudowę sanitariatów.

/media/user/images/upload/Maj/Maj 2021/IMG_20210524_150034.jpg
Boisko w Chodenicach

Przez brak miejsc i stan bocheńskich boisk zawodnicy, chcący trenować piłkę nożną, wybierają okoliczne miasta i miejscowości, jak Tarnów i Nieciecz. Młodzi bochniacy częściej wybierają zmianę barw klubu niż trening na nieprzystosowanych obiektach.

Jak sądzi Sabina Bajda, inwestycja, której podjęłoby się miasto w stosunku do chodenickiego boiska, mogłaby się w pewnym stopniu zwrócić. Dyrektor starała się zawrzeć porozumienie z ościennymi obiektami treningowymi o wsparcie. Jak mówi, koszt godzinnego treningu kosztuje do 500 zł, a zapotrzebowanie jest ogromne, o czym świadczy brak terminów na wynajem tego typu miejsc.

DML